Samoloty wojsk lotniczych i marynarki wojennej USA wykonują około 100 lotów dziennie nad Irakiem, obserwując postępy bojowników Państwa Islamskiego lub atakując ich pozycje.
Większość lotów wykonywana jest przez samoloty wielozadaniowe F/A-18E/F Super Hornet wchodzące w skład Carrier Air Wing Eight, na co dzień stacjonującego w Naval Air Station Oceana. Samoloty operują z pokładu pozostającego w linii od 2009 atomowego lotniskowca typu Nimitz, USS George H.W. Bush (CVN 77) (Ataki USA w Iraku, 2014-08-09).
Na początku br. okręt rozpoczął swoją drugą zamorską misję, z towarzyszeniem m.in. krążownika rakietowego typu Ticonderoga, USS Philippine Sea (CG 58) oraz niszczyciela rakietowego typu Arleight Burke, USS Roosevelt (DDG 80) (Druga misja Busha, 2014-02-17). Operacje lotnicze nad Irakiem prowadzone są też przy użyciu bojowych bezzałogowych statków latających oraz samolotów tankujących, startujących z bazy Incirlik na południu Turcji (Amerykańskie bsl nad Irakiem, 2014-06-28).
Operacje lotnicze wymierzone są w bojowników Państwa Islamskiego (dawniej Islamskiego Państwa w Iraku i Lewancie, ISIS), którzy po opanowaniu północy Iraku, uderzyli na teren autonomicznego irackiego Kurdystanu (W Iraku ciągle niespokojnie, 2014-03-07). Irackie wojska lotnicze nie są w stanie zapewnić Kurdom odpowiedniego wsparcia (Pierwszy F-16IQ przekazany, 2014-06-06), w związku z czym naloty USAF na pozycje PI, paradoksalnie prowadzone z pobudek humanitarnych, mają fundamentalne znaczenie dla dalszej walki z siłami ekstremistów.