Prezydent Egiptu, Abdel Fattah as-Sisi, potwierdził zainteresowanie zakupem rosyjskiego uzbrojenia.
Podczas wtorkowej wizyty as-Sisiego w Rosji, prezydent Egiptu podtrzymał deklarację sprzed kilku miesięcy o zakupie rosyjskiego uzbrojenia i wyposażenia wojskowego. Kair zamierza nabyć m.in. myśliwce MiG-35, zestawy przeciwlotnicze, najprawdopodobniej S-300PMU2 oraz śmigłowce uderzeniowe Mi-35M. Informacja na ten temat pojawiła się po raz pierwszy podczas wcześniejszej wizyty as-Sisiego w Rosji, z lutego br., kiedy sprawował on funkcję ministra obrony (Egipt kupuje MiGi-35, 2014-04-23, Egipt na zakupach w Rosji, 2014-02-19).
Szczegóły porozumienia handlowego są obecnie negocjowane przez obie strony. Jego wartość może wynieść 2,2 mld euro (9,1 mld zł). Środki na zakup uzbrojenia mają częściowo pochodzić z funduszy pomocowych przekazywanych Egiptowi przez Arabię Saudyjską i ZEA.
Siły zbrojne Egiptu potrzebują dodatkowego uzbrojenia do walki z rosnącymi w siłę ekstremistami oraz do zabezpieczenia kraju przed zagrożeniem zewnętrznym. Kair obawia się przeniesienia na swoje terytorium walk, toczonych obecnie w Libii przez uzbrojone i niekontrolowane przez nikogo frakcje (Libijczycy rozpoczynają szkolenie w W. Brytanii, 2014-06-13).
Do zakupu rosyjskiego uzbrojenia Kair zmusiło wyraźne ochłodzenie relacji z niedawnym strategicznym sojusznikiem - Waszyngtonem. Od czasu kryzysu politycznego, w jakim Egipt znalazł się po odsunięciu od władzy demokratycznie wybranego prezydenta Muhammada Mursiego oraz krwawym rozprawianiu się przez tymczasowe władze wojskowe z jego poplecznikami, USA postanowiły ograniczyć zakres pomocy wojskowej udzielanej temu państwu, redukując m.in. przekazywane fundusze pomocowe (Kair aresztuje za aktywność w Internecie, 2014-02-28).