Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Rozczarowujące BME 2010

Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, Marynarka wojenna, 23 czerwca 2010

Wbrew oczekiwaniom, wiceminister ON Marcin Idzik w przemówieniu otwierającym Balt-Military-Expo 2010 ominął wątek kontynuacji programu budowy korwet rakietowych Gawron. Na modernizację Marynarki Wojennej RP do 2018 MON Bogdana Klicha chce przeznaczyć tylko 5 mld zł.

Morska odmiana  zdalnie sterowanego Kobuza z Tarnowa z morską automatyką i systemem  zdalnego sterowania na odległość gdańskiej spółki AREX zostanie  wykorzystana przy budowie pierwszego polskiego bojowego robota  pływającego

Od kilku tygodni spodziewano się wyraźnego sygnału z MON na ten temat. Miał on paść właśnie podczas inauguracji Bałtyckich Targów Militarnych. Jednak impreza rozczarowała zarówno rozmiarem, jak i przesłaniem. Jej organizatorzy próbowali ratować sytuację mnożąc stanowiska oficjalnych państwowych wystawców, a nawet rozbudowując ekspozycję modelarską...

W targowych kuluarach mówiło się na ten temat sporo, wskazując iż przyczyną oględnego wystąpienia wiceministra stało się okrojenie przez MON do minimum pierwotnego planu odnowienia Marynarki Wojennej RP do 2018, przewidującego wydanie na kilka odrębnych programów około 9 mld zł (Modernizacja bez wizji). Planowano w nim między innymi budowę 2 korwet Gawron (Gawron na wodzie) i 5 nowych niszczycieli min Kormoran II... Dziś wiadomo, że MON przewiduje zamknięcie zminiaturyzowanego planu modernizacji polskiej floty kwotą jedynie 5 mld zł. Za te pieniądze zakończona ma zostać budowa tylko jednego Gawrona oraz wyposażenie jednostek typu Orkan w pociski RBS15 trzeciej generacji. W 2017 flotę zasilić ma pierwszy z dwóch nowych okrętów podwodnych, w 2023 - następny. Według Idzika (odpowiedzialnego za zakup za 400 mln zł niepotrzebnych polskiemu wojsku samolotów M28 Bryza, MON nadal chce przepłacać za Bryzy, i niezwykle korzystny dla brazylijskiego Embraera czarter samolotów EMB175 - za ponad 150 mln zł, Embraery bez przetargu), modernizację przejść mają 2 fregaty typu Perry (to wynik skutecznego lobbingu amerykańskiego, bo okręty już dawno powinny zostać zezłomowane (ORP Pułaski - pływający złom) - inaczej będą generować ogromne koszty dla polskiej obronności bez jakichkolwiek realnych korzyści) oraz 2 rakietowe Tarantule. Za sprawą Idzika, do 2018 w służbie MW RP znaleźć się także mają dwie baterie brzegowe norweskich pocisków NSM (NDR z NSM zamówiony).

Częściowe odmłodzone mają zostać 4 okręty podwodne typu Kobben. Najpierw ich kadłuby poddane zostaną przeglądom odporności w RFN (warunek przedłużenia możliwości bezpiecznego zanurzania), potem w 3 z nich wymienione zostaną akumulatory (nowe kupione w przetargach - pierwszy na dostawę dwóch kompletów dla dwóch okrętów ma zostać ogłoszony jeszcze tego lata). Czwarty z rewitalizowanych Kobbenów otrzyma najmniej zużytą baterię akumulatorów, zbudowaną z obecnie eksploatowanych ogniw...

Na stoisku  Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych wiceminister ON  Marcin Idzik przymierza nahełmowy system wyświetlania parametrów lotu -  SWPL-1 Cyklop dla pilotów śmigłowcowych - dzieło ITWL i PCO. Cyklop  wystartuje w przetargu na tego rodzaju urządzenia dla pilotów naszych  śmigłowców operujących w Afganistanie. MON Bogdana Klicha póki co  faworyzuje rozwiązania amerykańskie...

Najbardziej atrakcyjnie wygląda, ścięty finansowo przez MON, ale kontynuowany program budowy 3 nowych niszczycieli min - Kormoran II. Jego wstępna faza pochłonąć ma 1,3 mld zł. Wiadomo już na pewno, że nowe okręty do zwalczania min będą budowane ze stali małomagnetycznej, a nie z plastiku. Oczekuje się, że powstaną dwa konkurencyjne zespoły stoczniowo-wyposażeniowe, oferujące swe konstrukcje. Kontrakt z jednym z nich podpisany może zostać jeszcze w tym roku. Do 2015 gotowe mają być systemy wykrywania min, nawet tych pokrytych mułem i samowkopujących się w dno (sonary, pojazdy podwodne), a także ich niszczenia (samobieżne ładunki wybuchowe). W 2016 gotowy powinien być pierwszy Kormoran II, drugi w 2019, trzeci w 2021.

Ciekawostek pierwszego dnia Balt-Military-Expo było tylko kilka. Oto najbardziej interesujące:

  • w Akademii Marynarki Wojennej powstaje pierwszy polski autonomiczny robot nawodny do patrolowania i nadzorowania wyznaczonych akwenów (na przykład basenów portowych, czy red). Jest już gotowa platforma (łódź półsztywna) oraz system sterowania i kierowania jego działaniami. Całość ma przypominać pojazd Protector Rafaela, który oficjalnie został wprowadzony do arsenałów morskich Izraela w 2009. Polski robot uzbrojony zostanie w zdalnie sterowaną wieżę bojową Kobuz z Tarnowa z wkm kal. 12,7 mm. Za jej morską automatykę odpowiada gdańska spółka AREX,
  • Akademia Marynarki Wojennej przygotowuje się, także z AREX, do premiery symulatora szkolenia bojowego instalowanych na jednostkach MW wież Wróbel 2 MRE (uzbrojonych w 23-mm armaty i pociski rakietowe Strzała). Ma on zostać zaprezentowany publicznie po raz pierwszy 28 sierpnia 2018. Okazało się bowiem, że system szkolenia marynarzy obsługujących ten system uzbrojenia nie jest najlepszy...,
  • grecka korporacja Systems Sunlight, która wystartuje w przetargu na dostawę baterii akumulatorów dla Kobbenów, pokazała po raz pierwszy najnowszą, zminiaturyzowaną, wymienialną baterię do napędzania torped ćwiczebnych o masie... 4100 g. Po wyłowieniu torpedy i jej demontażu bateria może zostać użyta jeszcze 12 razy.

Zdjęcia: Wojciech Łuczak


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.