Wiadomości
Podczas rozpoczętej wczoraj w Waszyngtonie wystawy Association of the United States Army (AUSA). Sikorsky, spółka należąca do przedsiębiorstwa Lockheed Martin, zaprezentowała autonomiczny bezzałogowy statek latający S-70UAS U-Hawk. Powstał on na bazie wiropłata UH-60L Black Hawk, który pozbawiono kabiny załogi.
Jak podaje producent, od koncepcji do jej realizacji minęło zaledwie 10 miesięcy. Projektem zajęła się grupa szybkiego prototypowania Sikorsky Innovations.
Bezzałogowiec został wyposażony w układ sterowania lotem i zestaw czujników zwiększających świadomość sytuacyjną, opracowany w ramach projektu Matrix.
Tablet zapewnia operatorowi pełną kontrolę nad bezzałogowcem, od włączenia do wyłączenia silników. Po załadowaniu, operator wprowadza cele misji za pomocą tego samego tabletu, a system Matrix automatycznie generuje plan lotu, w zależności od rodzaju przestrzeni powietrznej, w której ma się on odbywać.
W przedniej części kadłuba zabudowano rampę i otwierane na boki drzwi, dzięki czemu U-Hawk oferuje o 25% więcej przestrzeni ładunkowej niż typowy Black Hawk. W jego ładowni można przewozić np. bezzałogowy pojazd (np. HDT Hunter Wolf 6x6), 4 modułowe kontenery intermodalne (dotychczas mieściły się 2), wyrzutnię zestawu HIMARS wyposażoną w sześć pocisków, 2 wyrzutnie pokpr NSM albo wyrzutnie różnego rodzaju 40-50 efektorów.
Podobnie jak UH-60L, bsl U-Hawk ma możliwość załadunku przez boczne drzwi uzbrojenia / wyposażenia o masie 3175 kg i użycia zawiesia zewnętrznego do przewozu ładunku o masie 4082 kg. Długotrwałość lotu szacowana jest na 14 godzin bez uzupełniania paliwa, a maksymalny zasięg – prawie 3000 km.
Użytkownikiem U-Hawka ma być przede wszystkim wojsko, ale Sikorsky nie wyklucza możliwości eksploatowania go przez inne służby i organizacje cywilne, np. w ramach misji humanitarnych, niesienia pomocy ofiarom klęsk żywiołowych, czy gaszenia pożarów lasów.
Powiązane wiadomości
Udostepnij
