Reklama
Reklama

Brazylia odwleka termin wznowienia przetargu na zakup 36 myśliwców wielozadaniowych dla wojsk lotniczych. Ponownie o 6 miesięcy.

Za faworyta przetargu uznawany jest Dassault Aviation z Rafale, głównie za sprawą zdecydowanego poparcia udzielonego przez byłego prezydenta Luiza Inacio Lula da Silvę, zadeklarowanie pełnego transferu technologii oraz dużego zaangażowania Francji w brazylijski program atomowy, czego przejawem jest m.in. pomoc w programie budowy nuklearnych OP. Ujawnione depesze WikiLeaks wskazują jednak, że wojsko preferuje amerykańskiego Boinga. Szwedzki Saab postrzegany jest jako outsider przetargu / Zdjęcie: Dassault Aviation

Dowództwo wojsk lotniczych Brazylii poprosiło oferentów w przetargu na 36 myśliwców wielozadaniowych - Dassault Aviation z Rafale, Boeinga z F/A-18E/F Super Hornetem i Saaba z Gripenem - o odnowienie ofert, wydłużając termin ich składania o 6 miesięcy. Upłynie on 31 grudnia bieżącego roku. Termin przesuwany jest już po raz czwarty.

Procedura wyboru nowoczesnych samolotów wielozadaniowych dla lotnictwa wojskowego Brazylii rozpoczęła się w 2001, by po kilku latach zostać przerwana z powodów finansowych. Wznowiono ją w styczniu 2008 (zobacz: W Brazylii ruszy przetarg na samoloty wielozadaniowe), a dotyczyła zakupu 36 maszyn z pełnym przekazaniem technologii. W wyniku przedłużających się procedur, nie udało się go rozstrzygnąć przed prezydencką kampanią wyborczą w 2010 (zobacz: Co z brazylijskim przetargiem?). Obecnie proces także nie został przyspieszony, mimo nieustannych deklaracji o chęci dokończenia przetargu.

Wielu obserwatorów uznaje, że przesuwanie terminów związane jest z chęcią obniżenia ceny oferowanych samolotów.

Za faworyta przetargu uznawany jest Dassault Aviation z Rafale, głównie za sprawą zdecydowanego poparcia udzielonego przez byłego prezydenta Luiza Inacio Lula da Silvę, zadeklarowanie pełnego transferu technologii oraz dużego zaangażowania Francji w brazylijski program atomowy, czego przejawem jest m.in. pomoc w programie budowy nuklearnych OP. Ujawnione depesze WikiLeaks wskazują jednak, że wojsko preferuje amerykańskiego Boinga. Szwedzki Saab postrzegany jest jako outsider przetargu / Zdjęcie: Dassault Aviation

Dowództwo wojsk lotniczych Brazylii poprosiło oferentów w przetargu na 36 myśliwców wielozadaniowych - Dassault Aviation z Rafale, Boeinga z F/A-18E/F Super Hornetem i Saaba z Gripenem - o odnowienie ofert, wydłużając termin ich składania o 6 miesięcy. Upłynie on 31 grudnia bieżącego roku. Termin przesuwany jest już po raz czwarty.

Procedura wyboru nowoczesnych samolotów wielozadaniowych dla lotnictwa wojskowego Brazylii rozpoczęła się w 2001, by po kilku latach zostać przerwana z powodów finansowych. Wznowiono ją w styczniu 2008 (zobacz: W Brazylii ruszy przetarg na samoloty wielozadaniowe), a dotyczyła zakupu 36 maszyn z pełnym przekazaniem technologii. W wyniku przedłużających się procedur, nie udało się go rozstrzygnąć przed prezydencką kampanią wyborczą w 2010 (zobacz: Co z brazylijskim przetargiem?). Obecnie proces także nie został przyspieszony, mimo nieustannych deklaracji o chęci dokończenia przetargu.

Wielu obserwatorów uznaje, że przesuwanie terminów związane jest z chęcią obniżenia ceny oferowanych samolotów.

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.