Reklama
Reklama

Producent silnika najmniejszego i najbardziej ekonomicznego odrzutowca pasażerskiego Flaris Lar 1 – Gregg Williams – uczestniczył w następnym etapie prób w locie samolotu, które odbyły się 22 i 23 maja na lotnisku Babimost w Zielonej Górze. Samolot wykonał serię krótkich kilkuminutowych lotów oraz dwa ponad godzinne loty, których celem było sprawdzenie własności pilotażowych.

Gregg Williams (w środku) z Sylwią i Rafałem Ładzińskimi obserwował kolejny etap prób Flarisa / Zdjęcie: Metal Master

Jesteśmy bardzo zadowoleni z postępów. Kolejne próby potwierdzają wyjątkowe własności samolotu, czyli krótki rozbieg (200 m), bardzo dużą prędkość wznoszenia (ponad 30m/s), małą prędkość minimalną (98 km/h) i krótki dobieg (200 m) – chwalił Flarisa jego pomysłodawca, Rafał Ładziński.

Komputer sterujący silnikiem ECU, opracowany przez inżynierów Williams International, współpracował z komputerami pokładowymi samolotu, w tym z autorskim FFAS®, którego celem jest minimalizacja czynności pilota podczas wszystkich etapów lotu oraz monitoring podukładów.

Silnik Williams FJ33-5A o ciągu statycznym 8,2 kN pracował doskonale – podkreślił Rafał Ładziński. Bardzo dziękujemy Greggowi Williamsowi i całemu zespołowi Williams lnternational za współpracę przy opracowaniu przełomowej konstrukcji innowacyjnego samolotu dyspozycyjnego Flaris Lar 1 – dodał (Próby w locie Flarisa, 2019-05-20).

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.