Reklama
Reklama

Robot pirotechniczny Ibis został 30 listopada oficjalnie przekazany Morskiemu Oddziałowi Straży Granicznej.

Zasadniczym problemem na lotniskach są porzucone przez właścicieli bagaże – likwidacja pozostawionej walizki została zaprezentowana podczas przeprowadzonego na lotnisku pokazu możliwości robota pirotechnicznego Ibis, znajdującego się w wyposażeniu MOSG / Zdjęcie: Przemysław Gurgurewicz

Klucze do konsoli sterowania robotem komendantowi oddziału kontradm. SG Piotrowi Stockiemu przekazał wojewoda pomorski Dariusz Drelich. Ibis wykorzystywany będzie przez funkcjonariuszy Placówki SG w Gdańsku do działań związanych z rozpoznaniem i neutralizacją zagrożeń minowo-pirotechnicznych. Do placówki trafił już pod koniec października, przez ostatni miesiąc trwało szkolenie obsługi (Wyróżnienie dla Komendanta MOSG, 2016-05-31).

Na stałe robot stacjonować będzie w międzynarodowym porcie lotniczym im. Lecha Wałęsy w Gdańsku-Rębiechowie. Urządzenie wyprodukowane przez Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów PIAP w Warszawie kosztowało 1,045 mln zł i zostało sfinansowane z funduszy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, przeznaczonych na utrzymanie przejść granicznych.

Ibis to duży robot o masie 300 kg. Sześciokołowe podwozie, z niezależnym napędem na każde z kół, pozwala na poruszanie się w trudnym terenie (pochyłości do 35°, przechyły do 25°) z maksymalną prędkością 10 km/h. Pojazd ma manipulator z wysuwanym ramieniem o zasięgu działania do 3 m i możliwości ruchu w każdej płaszczyźnie. Dzięki mocy napędu jest także zdolny do samodzielnego przesunięcia samochodów osobowych, a nawet dostawczych (Akcesoria do walki z zagrożeniami CBRN, 2016-04-26).

W skład zestawu wchodzi także drugi niewielki pojazd o masie 1,5 kg. Jest to taktyczny robot miotany (TRM, można go rzucić na odległość 15-20 m, z wysokości do 9 m) wyposażony w kamerę, mikrofon i oświetlenie. Służy on do obserwacji zasadniczego urządzenia w miejscach, gdzie jest ono niewidoczne ze stanowiska operatora, a także do samodzielnych działań rozpoznawczych w miejscach trudno dostępnych dla większego robota. TRM może z łatwością przemieszczać się pod podwoziami pojazdów, ułatwiając ich kontrolę pirotechniczną (TRM 2.0 dla ŚMOSG, 2016-07-08).

Ibis to już drugi robot saperski eksploatowany na gdańskim lotnisku. Pierwszy – gąsienicowy Digital Vanguard – dzięki swoim gabarytom może być używany na pokładach samolotów, jednak ma on mniejszą prędkość i ograniczony udźwig manipulatora, utrudniający wykonywanie zadań minersko-pirotechnicznych w odniesieniu do większych i cięższych przedmiotów. Ibis uzupełnia te braki, ograniczając udział człowieka w działaniach mających na celu neutralizację potencjalnie niebezpiecznych obiektów. Zasadniczym problemem na lotniskach są porzucone przez właścicieli bagaże – likwidacja pozostawionej walizki została zaprezentowana podczas przeprowadzonego na lotnisku pokazu. 

Na podstawie informacji Przemysława Gurgurewicza

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.