Reklama
Reklama

Tureckie media informują, że BMC Otomotiv Sanayi ve Ticaret, odpowiedzialna – na podstawie kontraktu z 2018 – za seryjną produkcję czołgów podstawowych Altay, zamówiła napędy do nich w Republice Korei. Umowę zawarła z Doosan Infracore i S&T Dynamics. Mają one dostarczać silniki DV27K o mocy 1500 KM i automatyczne skrzynie przekładniowe EST15K. Te same podzespoły są przeznaczone do napędu południowokoreańskich czołgów K2 produkowanych przez Hyundai Rotem.

W praktyce jednak zamiast przekładni EST15K Koreańczycy stosują niemiecką Renk HSWL 495TM. Ich rodzimy wyrób nie przeszedł bowiem testów. Nie jest jasne, jak w tej sytuacji było możliwe zamówienie przez Turcję skrzyń EST15K.

3 z 4 prototypów tureckich czołgów podstawowych Altay. Wszystkie wyposażone w niemieckie zespoły napędowe – silniki MTU MT 883 Ka 501 i skrzynie Renk HSWL 295TM / Zdjęcie: MO Turcji

Kontrakt dotyczy 250 czołgów. Wszystko wskazuje na to, że na uruchomienie produkcji Altayów trzeba będzie poczekać jeszcze 2-3 lata. Najpierw trzeba będzie bowiem przetestować czołgi z nowymi napędami, co potrwa kilkanaście miesięcy. Później będzie trzeba jeszcze 1,5 roku, by przygotować wytwórnię.

Prototypy i przedseryjne czołgi Altay były wyposażone w niemieckie silniki wysokoprężne MTU MT 883 Ka 501 i skrzynie Renk HSWL 295TM (EuroPowerPack, Turcja kupiła 5 takich kompletów). Licencyjna produkcja tych napędów miała zostać uruchomiona w Turcji. Jednak pogorszenie stosunków turecko-niemieckich spowodowało wprowadzenie przez Berlin embarga na dostawy wojskowe. W tej sytuacji Turcja musiała poszukać innego rozwiązania (rozmowy prowadzono m.in. z brytyjskim Perkinsem (własność amerykańskiego Caterpillara, Opóźnienia Altaya, 2019-11-25).

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.