Reklama
Reklama

Lockheed Martin prezentuje Harpii Szpon

Podczas wirtualnej konferencji prasowej przedstawiciele koncernu Lockheed Martin zaprezentowali swoją propozycję bezzałogowego statku latającego oferowanego Polsce w ramach projektu Harpii Szpon. Jak wiadomo, zgodnie z założeniami MON, ma to być bezzałogowiec stealth, współdziałający z wielozadaniowymi samolotami bojowymi F-35A Sił Powietrznych RP.

Według Amerykanów Harpii Szpon miałby być bezzałogowcem stealth, dostarczającym informacje taktyczne samolotom F-35A Sił Powietrznych / Ilustracja: Lockheed Martin

Wiceprezes Lockheed Martin Aeronautics ds. wymagań klientów Gary North podkreślił, że działające razem załogowe i bezzałogowe samoloty bojowe będą miały coraz większe znaczenie na współczesnym, sieciocentrycznym polu bitwy podczas operacji międzydomenowych.

Koncepcja Lockheed Martina zakłada, że Harpii Szpon miałby być bezzałogowcem stealth o dużej długotrwałości lotu, przeznaczonym przede wszystkim do zadań wywiadowczych, obserwacyjnych i rozpoznawczych, wskazywania celów i oceny strat i zniszczeń bojowych, dostarczającym informacje taktyczne F-35, a także innym sojuszniczym statkom powietrznym i jednostkom morskim i lądowym, znacznie polepszając ich świadomość sytuacyjną. Ewentualne przystosowanie bsl do przenoszenia uzbrojenia zależy od wymagań potencjalnych nabywców.

Nowy bezzałogowiec miałby operować samodzielnie, w innej strefie niż F-35, czy inne sojusznicze samoloty bojowe 4. i 5. generacji, nie ujawniając dzięki temu ich lokalizacji. Działania bsl mogłyby być kierowane za pomocą stacji naziemnej lub też z pokładu samolotu załogowego.

Amerykanie twierdzą, że nowy bsl mógłby powstać we współpracy z polskim przemysłem. Na razie obydwa rządy zbierają informacje na temat ewentualnej kooperacji, potencjalnie obejmującej także transfer technologii i produkcję w Polsce. Jej zakres zależy jednak od wymagań, jakie sformułuje nasz kraj w ramach projektu Harpii Szpon.

Przedstawiciele Lockheed Martina twierdzą, że Polska może w ten sposób stać się pierwszym partnerem w nowym projekcie, dzięki czemu nawiąże długotrwałą współpracę z przemysłem amerykańskim, w znacznie szerszym zakresie niż dotychczas i zostanie włączona w jego globalny łańcuch dostaw.

Dołączenie Polski do projektu nowego bsl Lockheed Martina zacieśniłoby także więzi pomiędzy Siłami Powietrznymi i US Air Force, zapewniając naszemu lotnictwu zdolności strategicznego odstraszania i lepszą świadomość sytuacyjną.

Wiceprezes słynnych Skunk Works Jack O’Banion zaznaczył, że nowy bezzałogowiec mógłby powstać na bazie już istniejących konstrukcji, z zastosowaniem dopracowanych technologii, co znacznie przyspieszyłoby harmonogram przedsięwzięcia, Jego zdaniem istnieje globalne zapotrzebowanie na tego typu bsl (USAF ćwiczą współdziałanie z RQ-170, 2020-08-11, PMT na lata 2020-2035, 2019-10-10).

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.