Stabilizowane brzechwowo pociski podkalibrowe z oddzielającym się sabotem do dział gładkolufowych są czysto radzieckim wynalazkiem. Ich autorem jest pracownik jednego z moskiewskich instytutów przemysłu obronnego Wiktor Walerianowicz Jaworski. Na początku pracował on nad pociskami przeciwlotniczymi do 100 mm armat gładkolufowych. Ja, podówczas młody specjalista, otrzymałem zadanie przeanalizowania możliwości wykorzystania tego pomysłu w lotniczych działkach pokładowych.
Okazało się jednak, że w warunkach rozrzedzonej atmosfery, balistyczne zalety ubrzechwionych pocisków podkalibrowych nie mogą ujawnić się w pełni i Jaworski ze swoimi pomocnikami zajął się problemami amunicji przeciwpancernej. Z tej samej przyczyny przerwaliśmy prace nad pociskami tego typu do działek lotniczych.
Nieco później grupa specjalistów z naszego instytutu, zajmujących się opracowywaniem szybkostrzelnych działek lotniczych i ich amunicji, rozpoczęła badania nad strzałkowymi pociskami podkalibrowymi do broni strzeleckiej - bojowej, a potem również myśliwskiej. Opracowano wówczas pierwszy eksperymentalny karabinek kalibru 7,62 mm na taką amunicję. Otrzymał on oznaczenie AO-27. Piszę to specjalnie dlatego, żeby rozwiać rozpowszechnione przekonanie o zachodnim pierwszeństwie w tej dziedzinie - ich prace zaczęły się później, niż nasze. Przekonanie takie wynika z tego, że o zagranicznych dokonaniach informowano u nas wielokrotnie, ale nie było nawet wzmianki, że i my nie byliśmy od macochy.
W pierwszych w świecie zgłoszeniach autorskich o wynalezieniu strzałkowych pocisków podkalibrowych do broni strzeleckiej znajdują się nazwiska radzieckich inżynierów. I jeśli w dziedzinie czołgowej amunicji przeciwpancernej zachodni inżynierowie znaleźli swoją, nieco odmienną drogę i uzyskali godne uwagi sukcesy, to w dziedzinie strzałkowej amunicji strzeleckiej, przy niemałych nakładach finansowych, ponieśli pełne fiasko. Stale śledziliśmy ich prace w tym kierunku i widząc w oczywisty sposób błędne koncepcje amerykańskich specjalistów, braliśmy to za dezinformację, mającą na celu skierowanie nas na złą drogę. Wiele lat później okazało się, że Amerykanie naprawdę się mylili.
Ostatecznie konstrukcja naboju z ubrzechwionym podkalibrowym pociskiem strzałkowym została opracowana w 1960 i jest chroniona patentem numer 22527 od 1 lipca 1960. Jako autorzy opracowania wymienieni są W.P. Griazew, P.A. Fadiejew, A.G. Szipunow i D.I. Szirajew. Nabój otrzymał oznaczenie OPS (Opieriennyj Podkalibiernyj Striełkowyj - ubrzechwiony podkalibrowy strzelecki). (ciąg dalszy w numerze)