Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Grzegorz Sobczak

28 października A380 rozpoczął regularne loty pasażerskie. Pierwszy samolot należący do Singapore Airlines zaczął tym samym (na zmianę z Boeingiem 747-400) obsługiwać połączenie Singapur-Sydney. Wcześniej, w dniach 24 i 25 października, również na trasie Singapur-Sydney odbył się lot promujący wprowadzenie największego samolotu komunikacyjnego do regularnych połączeń.

15 października - A380 w centrum dostaw zakładów Airbusa w Tuluzie, przed przekazaniem liniom Singapore Airlines / Zdjęcie: Airbus

15 października Airbus przekazał A380 pierwszemu użytkownikowi - linii Singapore Airlines. Producent zadbał o odpowiednie nagłośnienie uroczystości, którą można było oglądać na żywo za pośrednictwem Internetu. To ważny moment dla europejskiego konsorcjum i oczywiście dla samego programu. Z rocznym opóźnieniem pierwszy samolot trafił wreszcie do użytkownika.

ODROBINA LUKSUSU

Nie powinno dziwić, że singapurski A380 wzbudza wielkie zainteresowanie nie tylko środowiska lotniczego i ludzi na co dzień nie związanych z lotnictwem. Od początku trwania projektu wiele mówiło się o tym, co znajdzie się na pokładach największych samolotów komunikacyjnych świata. Wiele mówiono o luksusie, jaki ma panować na pokładzie. Sklepy, kabiny odnowy biologicznej, prysznice dla pasażerów itp. Wszyscy byli więc ciekawi jak to wyobrażenie budowane przez lata, wypadnie w zestawieniu z rzeczywistością.

Tu pewna niespodzianka - takich ekstrawagancji jak wymienione wcześniej nie ma na pokładzie A380 Singapore Airlines. Przewoźnik nie zdecydował się nawet na umieszczenie na pokładzie barów dla pasażerów. Przyjął za to koncepcję, która ekstrawagancją śmiało dorównuje poprzednim pomysłom, lecz jest o wiele praktyczniejsza. Badania prowadzone przez pierwszego użytkownika A380 wykazują, że pasażerowie w czasie lotu o wiele bardziej cenią sobie prywatność niż możliwość pójścia do baru czy skorzystania z prysznica. W jaki sposób jednak zapewnić prywatność w samolocie zabierającym 471 pasażerów? Rozwiązaniem okazały się osobne przedziały, pozwalające na pełne odizolowanie się od reszty pasażerów. Przedziały rozmieszczono w czterech rzędach wzdłuż kabiny, w układzie 1-2-1. Każdy przedział mieści obszerny fotel i nieco mniejsze siedzisko dla ewentualnego gościa. Wyposażeniem jest również składane pełnowymiarowe łóżko. Na życzenie pasażerów kabiny środkowe mogą być ze sobą połączone we wspólną przestrzeń z szerokim dwuosobowym łóżkiem. W każdym przedziale znajduje się 23-calowy monitor ciekłokrystaliczny, połączony z systemem rozrywkowym dla pasażerów KrisWorld. Całość dopełnia wystrój i pościel, zaprojektowane przez znanych stylistów i oczywiście wyrafinowane posiłki. Nowy produkt w ofercie Singapore Airlines nazwała klasą suite, aby odróżnić ją od zwykłej pierwszej klasy.

Co ciekawe przedziały pozwoliły rozwiązać bolączkę konstruktorów A380 planujących zagospodarowanie wnętrza. Schody i krzywizny pokrycia kadłuba powodowały, że nie każdą przestrzeń dało się zagospodarować jako kabinę pasażerską. Stąd właśnie pomysł na bary czy przestrzenie wspólne, dostępne dla wszystkich pasażerów. Okazało się jednak, że indywidualne kabiny również pozwalają zagospodarować niektóre z tych miejsc.

NIE TAK GĘSTO

W klasie biznes intymności jest już zdecydowanie mniej. Fotele ustawiono w czterech rzędach, w układzie 1-2-1. Pasażerowie tej klasy również nie powinni narzekać na brak komfortu. Fotele mają szerokość 86 cm, a rzędy są ustawione tak, aby pozwalały na rozłożenie fotela i przekształcenie go w całkowicie płaskie łóżko.

Najmniej komfortu mają oczywiście pasażerowie klasy ekonomicznej. Niemniej jednak i oni nie powinni zbytnio narzekać. Wprawdzie fotele mają szerokość 48 cm, co nie jest rekordowym osiągnięciem, lecz zwraca uwagę małe zagęszczenie rzędów foteli. Łącznie na pokładzie znajduje się bowiem 471 miejsc, mniej niż w konfiguracji sugerowanej przez producenta, która pozwala zabrać 555 pasażerów. Klasa suite obejmuje 12 miejsc, 60 - klasa biznes i 399 - klasa ekonomiczna.

OD ŚWIĘTA DO CODZIENNOŚCI

Pierwszy lot na trasie Singapur-Sydney-Singapur posłużył jako promocja A380 Singapore Airlines. Bilety na lot do Australii i powrotny sprzedano na aukcji internetowej. Za najdroższy uzyskano cenę 100 380 USD - kupił go Brytyjczyk mieszkający w Australii, kupił zresztą dwa takie bilety. Najtańszy bilet, na trasę powrotną Sydney-Singapur, kupiono za 560 USD. Dochód z inauguracyjnego lotu zostanie przekazany na organizacje charytatywne w Singapurze i Australii.

Kabina klasy suite jest nową jakością w zapewnieniu komfortu pasażerom - szkoda, że tylko nielicznym / Zdjęcie: Singapore Airlines

Dwa pierwsze A380 jakie trafią do Singapore Airlines będą obsługiwały połączenia z Singapuru do Sydney, dopiero trzeci zostanie skierowany do Europy na trasę Singapur - Londyn Heathrow. Nastąpi to najprawdopodobniej w marcu przyszłego roku.

Co ciekawe, Singapore Airlines sprzedała już pierwsze bilety na loty A380 pasażerom lecącym z Polski przez Singapur do Sydney.

SKUTKI POŚLIZGU

Singapore Airlines był jednym z pierwszych przewoźników, którzy zamówili A380. Już w 2001 linia złożyła zamówienie na 10 samolotów, przy czym zastrzegła sobie, że zostanie pierwszym użytkownikiem nowego latającego giganta. Kilka lat później stało się to źródłem problemów singapurskiego przewoźnika. Kiedy opóźnił się pierwszy lot A380 stało się jasne, że cały program będzie opóźniony, nikt jednak nie zakładał, że problemy z montażem kolejnych samolotów spowodują aż 12-miesięczny poślizg. Po tej informacji zamawiający zademonstrowali swoje niezadowolenie. Latem 2006 John Leahy, wiceprezes do spraw sprzedaży Airbusa, jeździł po Bliskim i Dalekim Wschodzie, łagodząc niezadowolenie i przekonując klientów do utrzymania złożonych zamówień. Udało mu się nie tylko utrzymać stare zamówienia, ale i pozyskać nowe. Wygląda jednak, że była to prawdopodobnie sprzedaż wiązana, choć żadna ze stron nie chce powiedzieć o tym głośno. Ponieważ niektórzy z przewoźników zwiększyli swoje zamówienia, należy zakładać, że udało im się wynegocjować preferencyjne warunki zakupu, jeśli nie na A380, to na inne wyroby Airbusa. Jedną z linii była Singapore Airlines, która zwiększyła swoje zamówienia z 10 do 19 samolotów za łączną sumę 8,6 mln USD.

Opóźnienia odbiły się nie tylko na działalności towarzystw zamawiających A380. Singapore Airlines miało poważne problemy wynikające ze zobowiązań w stosunku do Oasis Hong Kong Airlines, które to towarzystwo miało przejąć pierwsze Boeingi 747-400 wycofywane z Singapore Airlines. Jumbo miały być zastąpione właśnie największymi Airbusami. Chińczycy musieli opóźnić uruchomienie swojej działalności i spowolnić rozwój siatki połączeń.

Wprawdzie z opóźnieniem, ale w końcu A380 trafił do służby. Teraz okaże się, czy jego eksploatacja będzie przebiegać bez większych problemów. Wdrażaniu nowych samolotów zawsze towarzyszą komplikacje (choćby takie jakie miał LOT z Embraerem 170). Pytanie, czy będą to problemy poważne czy podrzędne? W najbliższym czasie na pewno nie zabraknie chętnych, żeby przelecieć się A380.

Grzegorz Sobczak


Skrzydlata Polska - 11/2007

    Lotnictwo wojskowe

  • Polskie Vipery

    W poznańskich Krzesinach stacjonuje już 27 z 33 samolotów F-16: 18 w wersji jednomiejscowej (C) i 9 dwusterów (D). Na połowę listopada zaplanowano przylot do Polski pierwszego samolotu przeznaczonego dla 10. ELT, która docelowo będzie stacjonowała w Łasku.

  • Od wydawcy

    Z lotu po kraju

    Z lotu po świecie

    Wydarzenia

  • Przetarg na EC135 - ustawianie trwa

    10 października Ministerstwo Zdrowia ogłosiło wynik przetargu na 23 śmigłowce i jeden symulator lotu dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wybrano śmigłowiec EC135 niemiecko-francuskiego Eurocoptera, kontrolowanego przez koncern EADS. Resort odrzucił śmigłowiec AW109S Grand włosko-brytyjskiej AgustyWestland.

  • Transport lotniczy

  • Z Singapuru do Sydney

    28 października A380 rozpoczął regularne loty pasażerskie. Pierwszy samolot należący do Singapore Airlines zaczął tym samym (na zmianę z Boeingiem 747-400) obsługiwać połączenie Singapur–Sydney. Wcześniej, w dniach 24 i 25 października, również na trasie Singapur–Sydney odbył się lot promujący wprowadzenie największego samolotu komunikacyjnego do regularnych połączeń.

  • Strażnicy Bramy Przemyskiej

    Od 1 maja 2004 granice z Rosją, Białorusią, Ukrainą oraz akwen wód terytorialnych i polskie lotniska obsługujące ruch międzynarodowy zyskały charakter zewnętrznej rubieży Unii Europejskiej. Lądowy odcinek tej linii liczy około 1186 km. Jest to jeden z najdłuższych zewnętrznych pasów granicznych Wspólnoty, którego ochroną zajmuje się pojedyncze państwo członkowskie. Po przekroczeniu tego odcinka w kierunku na zachód, możliwe jest podróżowanie, bez dalszych kontroli celnych, aż do Lizbony. Obecnie znajdujemy się chwilę przed wprowadzeniem całkowitego zniesienia kontroli granicznych na wszystkich odcinkach granicy RP, wspólnych z sąsiadującymi z nami państwami Unii Europejskiej.

  • Lotnictwo wojskowe

  • Międzynarodowa wymiana

    Od 1 do 5 października samolot transportowy An-28 TD z 28. Puckiej Eskadry Lotniczej w Gdyni Babich Dołach przebywał z wizytą w Nimes Garons na południu Francji. Piloci z Marynarki Wojennej zapoznali się z procedurami wykonywania lotów w przestrzeni powietrznej Francji i zrealizowali loty szkoleniowo-nawigacyjne.

  • ELITE 2007

    Po raz kolejny już, w dniach od 12 do 29 czerwca 2007, na terenie Niemiec odbyły się, organizowane od 1992, międzynarodowe ćwiczenia walki radioelektronicznej (Electronic Live Warfare Training Excersise) pod kryptonimem ELITE 2007. Ciekawostką tegorocznej edycji był udział po raz pierwszy w ćwiczeniu samolotów Eurofighter. Nie zabrakło w nim również Polaków.

  • Bryza bis nad morzem

    Od 1 października z lotniska 43. Bazy Lotniczej Marynarki Wojennej w Gdyni Babich Dołach odbywają się loty próbne nad morzem samolotu patrolowo-rozpoznawczego An-28 Bryza 1R Bis. Próby są związane z kończącą się modernizacją samolotu w Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu.

  • Z wiatrem w zawody

  • Medale znad Niemna

    Wielkim sukcesem Polaków zakończyły się XIV Szybowcowych Mistrzostwach Europy w Pociunai na Litwie. W klasie klubowej triumfował Sebastian Kawa. W klasie światowej złoty medal zdobył Krzysztof Herczyński, a medal srebrny – Przemysław Bartczak. Reprezentacja Polski była najlepsza w drużynowo.

  • Wokół lotniska

  • Wkładka Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze
  • Z wiatrem w zawody

  • Balonowy sukces

    XIX Balonowy Puchar Świata Kobiet i XV Balonowy Puchar Europy odbyły się we Francji. Do rywalizacji w pierwszej imprezie stanęło 13 kobiet, a w drugiej – dodatkowo 36 mężczyzn, czyli łącznie 49 zawodniczek i zawodników z 11 państw. Podczas 6 lotów rozegrano 13 konkurencji. Polskę reprezentowały: Ewa Prawicka-Linke – obrończyni dwukrotnego tytułu mistrzyni z zeszłego roku i Jolanta Matejczuk, która w 2006 zdobyła 2 medale – brązowy i srebrny.

  • Modelarstwo

  • Medale juniorów

    Aż 5 medali, w tym 3 złote, zdobyli w Serbii reprezentanci Polski w Mistrzostwach Europy Modeli Swobodnie Latających Juniorów.

  • Srebrna Rumunia

    Modele szybowców sterowanych mechanicznie to niezwykle piękna klasa modeli latających. Kolorowe szybowce fruwające w scenerii gór, wzgórz i pagórków, nierzadko w towarzystwie jastrzębi i myszołowów, pozostawiają niezapomniane doznania godne pędzla mistrza lub wiersza poety. Uprawianie tej klasy modelarstwa jest przy tym relatywnie tanie w stosunku do innych klas modeli latających.

  • LOT Nowiny

  • Wkładka Polskich Linii Lotniczych
  • Sylwetki lotników

  • Skrzydlaty powstaniec

    Napis na lastrykowej płycie grobu usytuowanego na cmentarzu przy ulicy Lipowej w Lublinie brzmi lakonicznie: Franciszek Jach. Kapitan-pilot. Żył lat 49, zginął tragicznie dn. 11 maja 1944 r. Cześć jego pamięci.

  • Lech Marchelewski – Pilot, instruktor, manager

    Lato 1963. Aeroklub Ziemi Lubuskiej organizuje obóz LPW-1 (Lotnicze Przysposobienie Wojskowe – podstawowe szkolenie szybowcowe finansowane przez MON). Jednym z kursantów jest, urodzony w 1947, w Starym Żabnie koło Nowej Soli, Lech Marchelewski. Zdolny, niespokojny duch, zafascynowany lotnictwem, zamierzający pójść w ślady swego stryjecznego brata Ryszarda – pilota odrzutowców.

  • Nasze trasy

  • Recenzje
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.