Symbol Zachodniego Berlina, lotnisko Tempelhof, zostanie definitywnie zamknięte 1 listopada 2008. Referendum, którego celem było przeciwstawienie się tej decyzji, okazało się nieważne.
Niemiecka opinia publiczna podzieliła się odnośnie planów zamknięcia portu lotniczego Tempelhof. Za utrzymaniem symbolu miasta opowiedziała się także część polityków CDU, z kanclerz Angelą Merkel. Przeciwnego zdania są rządzący miastem socjaliści oraz zieloni.
Sprawę rozstrzygnąć miało referendum, pierwsze w historii Berlina. Odbyło się ono w niedzielę i zakończyło 60-procentowym zwycięstwem zwolenników pozostawienia Tempelhofu. Jednak z powodu niewielkiej frekwencji, nie przekroczono wymaganych 25% głosów z wszystkich uprawnionych. W ten sposób decyzja władz miasta, o ostatecznym zamknięciu portu 1 listopada 2008, pozostanie w mocy.
Tempelhof został otworzony w 1927. Był jednym z trzech najbardziej nowoczesnych lotnisk międzywojennej Europy (obok paryskiego Le Bourget i londyńskiego Croydon). Ogromny terminal do dzisiaj pozostaje 18. największym budynkiem świata. Port ma bezpośrednie połączenie z metrem. Przed wojną obsługiwał prawie 100 lotów dziennie.
Tempelhof stał się powszechnie rozpoznawalnym symbolem w czasie mostu lotniczego, zorganizowanego w okresie sowieckiej blokady Berlina Zachodniego (1948-49).
Jednak wraz z rozbudową miasta, a przede wszystkim, z wprowadzeniem coraz większych samolotów pasażerskich, jego znaczenie zaczęło się zmniejszać. Dwa pasy startowe o długości 1 840 i 2 094 m stały się za krótkie dla bezpiecznego przyjmowania największych samolotów. Już w 1975 monopoliści ruchu międzynarodowego – Pan Am i British Airways – przenieśli swoje operacje do nowootwartego portu Tegel. Tempelhof stał się lotniskiem wojskowym, wykorzystywanym przez US Air Force. W 1990 ponownie otworzono port dla ruchu pasażerskiego. Jednak operowały z niego tylko samoloty regionalne, obsługujące stosunkowo niewielka grupę podróżnych. W 2007 lotnisko obsłużyło 350 tys. pasażerów, co jest liczbą zbyt małą, by zapewnić utrzymanie ogromnej infrastruktury.
Władze Berlina przenoszą ruch lotniczy na nowy obiekt – Berlin Brandenburg International. Tymczasem spory teren lotniska Tempelhof, niemal w centrum miasta, jest idealnym miejscem do poważnych, szykowanych już inwestycji. W części budynków portu planuje się utworzenie muzeum.