Na autostradach w Kalifornii pojawiły się znaki informujące o pomiarach prędkości samochodów z wykorzystaniem latających bezzałogowców. Znaki są fałszywe.
Na poboczach autostrad Bay Area w Kalifornii pojawiły się znaki informujące o pomiarach prędkości samochodów z wykorzystaniem latających bezzałogowców. Umieszczony na nich napis głosi: Speed Enforced By Drones. Policja drogowa została zaskoczona tym faktem, a jej funkcjonariusze są pewni, że znaki są fałszywe. Tym bardziej, że przedstawiają uzbrojone bsl wystrzeliwujące pociski. Ich sylwetki są wzorowane na bojowych Reaperach.
Policjanci poszukują teraz autorów nowych znaków. Stawianie fałszywych znaków drogowych jest bowiem karalne. Przy okazji funkcjonariusze przyznają, że znaki z bsl są wykonane profesjonalnie z wysokiej jakości materiałów. Mocujące je śruby są zabezpieczone tak, że trudno je zdemontować.
Andrew Barclay z California Highway Patrol powiedział KPIX 5, że fałszywe znaki naruszają Section 21465 California Vehicle Code. Właśnie te przepisy nie pozwalają na stawianie imitacji znaków drogowych przy drogach publicznych. Barclay dodał, że policja kalifornijska w walce z naruszaniem limitów prędkości używa nie tylko radarów i lidarów, czy bramek pomiarowych, ale także śmigłowców. Nie dysponuje jednak na razie samolotami bezzałogowymi.