Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Filipiny zostaną na Wzgórzach Golan

Strategia i polityka, 01 sierpnia 2013

Władze Filipin zamierzają utrzymać swoje wojska stacjonujące na Wzgórzach Golan w ramach oenzetowskiej misji UNDOF (United Nations Disengagement Observer Force).

Decyzja o utrzymaniu filipińskiego kontyngentu na Wzgórzach Golan warunkowana była zgodą ONZ na spełnienie 3 warunków stawianych przez Manilę, a mających zapewnić bezpieczeństwo żołnierzom. Chodzi o zobowiązanie Organizacji do przywrócenia mandatowego stanu osobowego misji, pozwolenie na dozbrojenie Filipińczyków oraz danie Filipinom prawa do przedłużania swego udziału w UNDOF każdorazowo co 6 miesięcy / Zdjęcie: Philstar

Informacja na ten temat została ogłoszona wczoraj przez ministra spraw zagranicznych, Alberta del Rosario. Władze Filipin, po konsultacjach z przedstawicielami ONZ, są bliskie podjęcia oficjalnej decyzji o utrzymaniu liczącego 341 osób kontyngentu wojskowego stacjonującego na Wzgórzach Golan. Decyzja w tej sprawie była jeszcze do niedawna mocno niepewna. Manila skłaniała się bowiem do wycofania swoich żołnierzy w reakcji na serię incydentów z ich udziałem.

Chodzi przede wszystkim o 2 przypadki porwań Filipińczyków przez rebeliantów działających po syryjskiej stronie nieformalnej granicy (Personel ONZ porwany w Syrii , 2013-03-07, Żołnierze ONZ uwolnieni w Syrii, 2013-03-11). W przeszłości kilkukrotnie dochodziło też o omyłkowego ostrzału przez Syryjczyków. W wyniku tych incydentów kilku filipińskich żołnierzy odniosło obrażenia.

Prawdopodobna decyzja o pozostaniu Filipińczyków na Wzgórzach Golan jest bardzo dobrą wiadomością dla przyszłości onzetowskiej misji UNDOF. Jeszcze do niedawna groził jej bowiem całkowity paraliż, a w dłuższej perspektywie czasowej zakończenie (Co dalej z misją UNDOF?, 2013-06-20). Wszystko z powodu decyzji kilku państw biorących w niej udział, w tym Austrii oraz Chorwacji, o wcześniejszym wycofaniu swoich żołnierzy.

Największe zagrożenie dla przyszłości UNDOF stanowiła decyzja władz w Wiedniu. Wycofanie największego, bo liczącego około 380 osób austriackiego kontyngentu, będące pokłosiem wspomnianych incydentów zbrojnych, pozostawiła onzetowską misję z grupą 534 żołnierzy, w tym 193 Hindusów. Tymczasem mandat UNDOF wskazuje, że może być ich 1 250. Taka sytuacja mogłaby w dłuższej perspektywie czasowej uniemożliwić siłom ONZ wykonywanie stawianych zadań. Zwłaszcza w chwili przybierania na sile walk pomiędzy syryjskimi rebeliantami, a przedstawicielami reżimu Baszara al-Asada oraz coraz częstszymi przypadkami ostrzału izraelskiego terytorium od strony Syrii (Incydenty graniczne na Wzgórzach Golan, 2013-03-25, Syria grozi Izraelowi, 2013-05-31).

Warto zaznaczyć, że dużym ratunkiem dla przyszłości UNDOF okazała się niedawna decyzja władz Fidżi. Zgodziły się one bowiem na wysłanie na Wzgórza Golan 540 żołnierzy. Pierwsza grupa wojskowych wyleciała na Bliski Wschód jeszcze pod koniec czerwca (Fidżi wysyła pierwszych żołnierzy na Wzgórza Golan, 2013-06-26).

W odróżnieniu od misji prowadzonych np. pod egidą NATO czy UE, zbrojne operacje ONZ finansowane są z budżetu tej organizacji i nie mają bezpośredniego wpływu na wydatki sił zbrojnych. Stąd stosunkowo duże zaangażowanie biedniejszych państw. Tym większe, im niższe zarobki żołnierzy, dla których udział w działaniach Organizacji wiąże się też ze zdecydowanym zwiększeniem przychodów.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.