Pomimo wcześniejszych zapowiedzi władz, budowa ostatniej z hiszpańskich fregat typu Álvaro de Bazán (F100) rozpocznie się najwcześniej dopiero w 2015. Jest to efekt kolejnych cięć wydatków obronnych państwa.
Wbrew oczekiwaniom producenta okrętów, hiszpańskiej Navantii, Madryt wstrzymał się z wydaniem zgody na budowę 6. fregaty typu Álvaro de Bazán. Ma się ona rozpocząć, nie jak pierwotnie planowano, w 2014, a dopiero w 2015. Decyzja resortu obrony wzbudziła spore kontrowersje wśród przedstawicieli rodzimego sektora zbrojeniowego, gdyż jest sprzeczna z wcześniejszymi zapowiedziami polityków.
Również o rok przesunięto rozpoczęcie modernizacji obecnie użytkowanych fregat omawianego typu. Udało się za to zabezpieczyć 1,5 mln euro na prace przeglądowo-remontowe, niezbędne do utrzymania okrętów w wymaganym stanie technicznym.
Co więcej, o rok przesunięto też rozpoczęcie prac koncepcyjnych nad projektem nowych fregat typu F110. Za ich budowę ma również odpowiadać Navantia. Według wstępnych założeń okręty mają wchodzić do służby począwszy od 2021 i systematycznie zastępować obecnie użytkowane jednostki typu Santa María, których resursy kończą się około 2020.
Opóźnienie o co najmniej rok budowy ostatniej F100 zostało wymuszone kolejnymi cięciami wydatków obronnych Madrytu. Projekt budżetu resortu obrony na 2014 wynosi 5,74 mld euro i jest mniejszy od obecnego o 3,2%.