W Przemysłowym Instytucie Automatyki i Pomiarów (PIAP) w Warszawie powstał nowy robot przeznaczony do wsparcia grup antyterrorystycznych, saperów, a w przyszłości do działania na polu walki. Pirotechniczo-rozpoznawczy Ibis to potomek gąsienicowego antyterrorystycznego robota inspekcyjno-interwencyjnego (EOD/IEDD) Inspektor.
Jest jednak osadzony na podwoziu 6-kołowym, co daje zdecydowanie lepsze właściwości mobilne. O ile do zadań czysto pirotechnicznych platforma gąsienicowa była wystarczająca, to tylko przejście na podwozie kołowe pozwala na istotne zwiększenie możliwości robota w obszarze zadań realizowanych na polu walki.
Ibis osiągnął już dojrzałość i może być oferowany potencjalnym odbiorcom na równi ze wcześniejszymi modelami, dużym Inspektorem i mniejszym Ekspertem. Dalsze prace rozwojowe dotyczyć mają obszaru bojowego, czyli użycia uzbrojenia zabudowanego na Ibisie.
Przypomnijmy, iż pierwsze roboty MON kupił od PIAP w 2006 - we wrześniu tegoż roku do brygady saperów w Brzegu dostarczono 2 Inspektory (służą w Afganistanie), zaś do Sił Powietrznych trafił Inspektor i mały Ekspert. W 2007 PIAP otrzymał kontrakt na dostawę do połowy 2008 kolejnych 5 Inspektorów, które właśnie trafiły do odbiorcy. Wedle informacji RAPORT-wto w 2008 planowane są kolejne zakupy.
Już Inspektor wyróżniał się dużą siłą udźwigu i uciągu oraz zdolnością jazdy po trudnym terenie, a także pokonywania wysokich przeszkód. Ważący 290 kg Ibis dysponuje dodatkowo wysoką prędkością maksymalną (aż 8,5 km/h w stosunku do ok. 3,3 km/h w przypadku robota Defender produkcji Allen-Vanguard, używanego przez Wojska Specjalne) i przemieszczania manipulatora oraz dużą dzielnością terenową. Robot ma długość 1,3 m, wysokość 0,95 m i szerokość od 0,78 do 0,85 m.
Ibis może być wyposażony w szereg czujników skażeń chemicznych, radiacyjnych i innych, może być także wykorzystany do przenoszenia ładunków, przeciągania rannych lub ewakuacji, transportu, a także do rozpoznania terenu, osłony, odwracania uwagi ochrony obiektu i do działań czynnych czyli w ograniczonym zakresie do działań bojowych. W tym celu może być wyposażony w broń automatyczną, wyrzutnie granatów bądź rakiet lub granatniki automatyczne.
W obecnej chwili sterowanie realizowane jest ze standardowego stanowiska operatorskiego Inspektora, wzbogaconego o szereg nowych funkcji, w tym możliwość jednoczesnego obserwowania obrazu ze wszystkich kamer urządzenia. W Ibisie zastosowano 2 kamery jezdne (kolor/IR), kamerę manipulacyjną na chwytaku (kolor) i kamerę główną (kolor/IR/zoom) osadzoną na głowicy obrotowej. Współpracują z nimi silne oświetlacze LED o zasięgu 25 m oraz oświetlacze podczerwieni.
Pulpit cechuje relatywnie duża masa - 22 kg (w przypadku Defendera to 18 kg), ale opracowywany jest nowy pulpit, lepiej dostosowany do potrzeb użycia Ibisa na polu walki. Sterowanie pojazdem, zasilanym z baterii (8 godzin) odbywa się albo za pośrednictwem światłowodu albo radiowo.
Zdjęcia: Grzegorz Hołdanowicz