Z powodu licznych wad bojowy wóz piechoty Puma nie może być przyjęty do uzbrojenia Bundeswehry. Poinformował o tym w piątek minister obrony Niemiec, Thomas de Maiziere.
Wśród najważniejszych usterek bwp Puma wymienia się problemy z oprogramowaniem i elektroniką, z dokumentacją techniczną, masą pojazdu i ograniczonym polem widzenia kierowcy.
Już od dłuższego czasu przedstawiciele Bundeswehry krytykują jakość techniczną serii przedprodukcyjnej wozów bojowych, wymieniając m. in. złą pracę kanału obserwacji nocnej, systemu kierowania ogniem oraz problemy z przekazywaniem danych z czujników do znajdujących się na zewnątrz żołnierzy desantu (opracowane w ramach programu Gladius, Pierwsze Gladiusy dla Bundeswehry, 2013-03-12). Wojskowi narzekają też na ograniczone pole widoczności kierowcy.
Kierowca Pumy ma do swojej dyspozycji trzy peryskopy do prowadzenia obserwacji w warunkach dziennych, z czego centralny może być zastąpiony przez peryskop pasywny, ułatwiający pracę w nocy lub w złych warunkach pogodowych. Oprócz tego, na jego stanowisku znajduje się wyświetlacz przekazujący obraz z kamery cofania umieszczonej z tyłu pojazdu. Dowódca ma pięć peryskopów, umożliwiających obserwację na boki i do przodu, a działonowy jeden peryskop dzienny. System kierowania ogniem dowódcy i działonowego zapewnia realizację funkcji hunter–killer.
Kadłub Pumy wykonany jest ze spawanej stali pancernej z dodatkowym modułowym pancerzem dla zwiększenia ochrony balistycznej. Masa bazowej wersji Pumy (tzw. poziom A) wynosi 31,45 t. Wóz w tej wersji może być transportowany samolotem A400M. Masa Pumy wyposażonej na poziomie C wynosi 41 t. Według producenta 4 samoloty A400M (A400M operuje z nawierzchni żwirowej, 2013-09-04) są w stanie przetransportować 3 wozy Puma wraz z załogami i zestawami dodatkowego opancerzenia.
Minister Thomas de Maiziere, powiedział, że w przygotowanym raporcie dla Bundestagu jest również mowa o pozytywnych wynikach testów Pumy. Nie był w stanie odpowiedzieć na ile obecne problemy związane są z wprowadzonymi przez wojsko zmianami w pierwotnych założeniach taktyczno-technicznych. Zapytany, kiedy nowe wozy bojowe wejdą do uzbrojenia Bundeswehry odpowiedział, że nie wie, dodając, iż czeka na wyjaśnienia producentów, Krauss Maffei Wegmann (KMW) i Rheinmetalla. Według harmonogramu programu modernizacyjnego wojsk ciężkich Bundeswehry pierwsze seryjne Pumy powinny trafić do służby w połowie 2014. W tym miesiącu miały się zakończyć testy 5 wozów przedseryjnych.
6 lipca 2009 dwa niemieckie koncerny, które zdominowały rynek uzbrojenia i sprzętu bojowego wojsk lądowych Niemiec – KMW (Monachium i Kassel) i Rheinmetall (Düsseldorf), otrzymały zamówienie na produkcję 405 bwp Puma dla Bundeswehry, o wartości około 3,1 mld euro. Obie spółki utworzyły specjalne przedsiębiorstwo do rozwoju, produkcji i marketingu Pumy – PSM (Projekt System und Management) GmbH. Każda ma w nim po 50% akcji (Kontrakt na Pumy został podpisany, 2009-07-06). Mimo, że Bundeswehra ograniczając koszty zmniejszyła zamówienie z 405 do 350 pojazdów (Mniej Pum dla Bundeswehry, 2012-07-02), to dzisiejsza wartość programu wynosi już 4,3 mld euro. Pumy mają zastąpić ponad 40-letnie bojowe wozy piechoty Marder.
W ramach utworzonego konsorcjum PSM, KMW odpowiada za konstrukcję zdalnie sterowanej wieży, znajdujące się we wnętrzu kadłuba pojazdu stanowiska dowódcy i działonowego, ochronę balistyczną i przeciwminową. Rheinmetall zajmuje się konstrukcjami podwozia i 30-mm działa Mauser MK 30-2 wraz z systemem podawania amunicji oraz integracją wieży z kadłubem.