Za symboliczną kwotę 1 Euro rząd hiszpański przekazał Chile 16 wysłużonych lekkich gąsienicowych wozów opancerzonych Alvis Scorpion FV-101 produkcji brytyjskiej.
Pojazdy będą użytkowane w jednostce wsparcia chilijskiej piechoty morskiej, która do tej pory miała do dyspozycji 29 wozów tego typu.
FV-101 Scorpion był przede wszystkim 8-tonowym gąsienicowym lekkim pojazdem wsparcia, osłoniętym aluminiowym pancerzem odpornym na pociski do 12,7 mm, a uzbrojonym w lekką armatę 76 mm L3A1, wyrzucającą pociski burzące, dymne i odłamkowe. W służbie brytyjskiej skarżono się na zadymienie niezwykle ciasnego przedziału załogowego po kilku strzałach z armaty. W wieży są miejsca dla dwóch żołnierzy, w kadłubie dla jednego - kierowcy.
Pojazdy, uznane w brytyjskich siłach zbrojnych za całkowicie przestarzałe, nabyła w 1982 między innymi hiszpańska piechota morska na fali gorączki po wojnie falklandzkiej (były jedynymi wozami pancernymi wykorzystanymi z powodzeniem podczas kampanii na Malwinach/Falklandach). W służbie Królestwa Hiszpanii Scorpiony przeszły gruntowną modernizację w latach 1990. Otrzymały nowe 6-cylindrowe dwustukonne diesle Perkinsa - T6/3544 i nowocześniejszą wektronikę (dalmierz laserowy, przyrządy do walki w nocy). Ponieważ projekt ich wszechstronnego odmłodzenia do standardu Scorpion 2000 nie został zaaprobowany w Madrycie, od 2004 znalazły się w rezerwie sprzętu pancernego sił zbrojnych Hiszpanii.
Z 16 ex-hiszpańskich wozów przejętych przez Chile 13 jest w wariancie transportera piechoty, jeden w odmianie dowodzenia, zaś 3 pozostałe służyć mają jako zbiornice części zamiennych (po kanibalizacji).