Turecki F-16 zestrzelił w obszarze przygranicznym syryjski myśliwiec MiG-23. Miał on wtargnąć w turecką przestrzeń powietrzną.
Według przedstawicieli tureckiego Sztabu Generalnego, około 13:00 (11:00 GMT) w pobliżu granicy zostały wykryte dwa syryjskie myśliwce MiG-23. Miały one zostać czterokrotnie ostrzeżone przez turecki ośrodek nadzorujący przestrzeń powietrzną. Mimo to jeden z syryjskich myśliwców przekroczył granicę w rejonie Yayladagi, na wschód od Kasab. Wtedy został zestrzelony pociskiem rakietowym z F-16. Syryjski samolot spadł o 13:13 ok. 1,2 km od granicy, na terytorium Turcji.
Syryjskie myśliwce operowały nad obszarem, gdzie obecnie toczą się ostre walki z rebeliantami. Opublikowali oni film pokazujący upadek samolotu na zalesione wzgórze. Okazało się, że pilotowi udało się katapultować i przeżyć zestrzelenie.
Strona syryjska kwestionuje przebieg wydarzeń przedstawiony przez Turcję. Jej zdaniem samoloty walczące z rebeliantami w rejonie przygranicznym nie wleciały nad obszar sąsiada. Władze w Damaszku oskarżają też Turcję o wspieranie rebeliantów i ostrzeliwanie wojsk syryjskich przez turecką artylerię.