Czeski producent samolotów lekkich Evektor zaprezentował na wystawie lotniczej Aero we Friedrichshafen symulator przeznaczony do szkolenia pilotów samolotów klasy ULL i LSA. W ten sposób syntetyczne urządzenia treningowe trafią do najlżejszego lotnictwa.
O tym, jak użyteczne w szkoleniu pilotów są symulatory, dziś nie trzeba przekonywać nikogo. Czeska spółka Evektor wspólnie z Aeroworks i Politechniką w Brnie zaprezentowały symulator przeznaczony do szkolenia pilotów samolotów lekkich.
Do tej pory nie wdrożono żadnego rozwiązania tego typu w procesie szkolenia w lotnictwie lekkim. Profesjonalne urządzenia były zbyt drogie, a koszty ich użytkowania były porównywalne z kosztem szkolenia praktycznego prowadzonego na samolotach lekkich i ultralekkich.
SimStar Bravo – bo tak nazywa się czeki symulator – ma rozwiązać ten problem. Urządzenie odwzorowuje nie tylko ergonomię kabiny, ale również dynamiczne własności pilotażowe samolotów Evektor. Dzięki temu szkolenie w symulatorze obejmuje zakres większy niż tylko gałkologia w kabinie. Pilot ma zapewnione realne odczucia na poziomie, jaki może zapewnić symulator stacjonarny.
Cena urządzenia jest zróżnicowana i zależy od opcji wyposażenia – chodzi nie tylko o wyposażenie kabiny treningowej ale także o system zobrazowania przestrzeni wokół samolotu. Producent oferuje wiele rozwiązań – od zwykłego monitora komputerowego o dużej przekątnej, po półsferyczny ekran z rzutnikiem obrazu. Dopełnienie wrażeń zapewnia układ audio generujący dźwięki stosownie do parametrów lotu. System symulacyjny obejmuje również rejestrację i przechowywanie zapisów ze szkolenia, co ułatwia późniejsze omawianie omówienia lotów przez instruktora.