Pożar wybuchł na pokładzie krążownika typu Ticonderoga, USS Hué City (CG 66), podczas gdy ten szedł przez Ocean Atlantycki.
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek w godzinach wieczornych. Okręt znajdował się wówczas około 370 km na północny wschód od Bermudów, idąc w kierunku Morza Śródziemnego. Ogień pojawił się najpierw w maszynowni, by szybko rozprzestrzenić się na pozostałe pokłady krążownika.
Szybka reakcja załogi pozwoliła na ugaszenie pożaru, nim wyrządził on większe szkody lub spowodował ofiary w ludziach. Okręt kontynuuje podróż w kierunku rejonu odpowiedzialności 6. Floty US Navy, której ma być podporządkowany przez najbliższe miesiące.
Cały czas trwa też dochodzenie, mające ustalić przyczyny poniedziałkowego zdarzenia. Załoga stara się również oszacować wielkość powstałych w jego wyniku strat, co warunkuje kontynuowanie podróży. Dowództwo marynarki wojennej USA poinformowało już bowiem o możliwym skierowaniu USS Hué City z powrotem do portu macierzystego w Mayport na Florydzie, który opuścił w miniony piątek.