Rząd Izraela zaaprobował zakup specjalnego samolotu przeznaczonego do przewozu najważniejszych polityków. Chodzi o maszynę wielkości Boeinga 767.
W Izraelu dyskusja o sposobie podróżowania samolotami przez najważniejszych polityków trwają od wielu lat. Jeszcze w 2001 izraelski premier i prezydent podróżowali specjalnie przystosowanym do ich przewozu Boeingiem 707. Miał on jednak niewielki zasięg i nie pozwalał na przykład na przeloty transatlantyckie. Gdy samolot się zestarzał, bez żalu zrezygnowano z jego służby.
Później rząd rozpisywał przetargi na przewóz VIP z udziałem izraelskich linii lotniczych – Arkia, El Al i Israir. Spotkało się to jednak z publiczną krytyką. Eksperci uznali korzystanie z cywilnych linii, które musiały specjalnie przystosowywać swe samoloty do wymagań komfortu i bezpieczeństwa VIP, za nieoptymalne – niewygodne i drogie.
W istniejącym obecnie systemie transportu powietrznego VIP izraelscy przewoźnicy zarabiają rocznie średnio ok. 19 mln szekli (NIS, blisko 17 mln zł). Korzystanie z samolotów cywilnych powoduje jednak, że premier Benjamin Netanjahu nie może dotrzeć w wiele miejsc uznawanych za mało bezpieczne. W ubiegłym roku musiał odwołać m.in. planowaną podróż do państw afrykańskich: Etiopii, Ugandy, Kenii i Sudanu Południowego. Co więcej, w czasie wielogodzinnych lotów (do USA leci się ponad 10 godzin) premier jest w praktyce odcięty od możliwości wpływania na wydarzenia w kraju.
4 maja rząd Izraela postanowił skończyć z niebezpieczną i drogą prowizorką. Jego decyzja otwiera drogę do zakupu specjalnie wyposażonego samolotu wielkości Boeinga 767. Kancelaria premiera ma przeprowadzić przetarg, w którym powinna zostać wyłoniona najlepsza opcja. W ciągu 60 dni analizę na ten temat ma przeprowadzić ministerstwo obrony. Na zakup wstępnie przeznaczono 50-70 mln szekli.
Zostały określone niektóre wymagania wobec nowego samolotu. Ma on być wyposażony w nowoczesne systemy łączności, by móc pełnić rolę latającego puntu dowodzenia dla premiera i jego współpracowników, niezależnie od tego w jakim punkcie świata będą się znajdować. Zainstalowane mają też być specjalne środki bezpieczeństwa, takie jak produkowany przez Elbit Systems laserowy system zakłócający kierowane pociski rakietowe.
Izraelskie VIP mają też w przyszłości korzystać z dwóch odpowiednio przystosowanych samolotów tankująco-transportowych na bazie Boeingów KC-135R. Ich zakup jest we wstępnej fazie negocjacji.