Niedaleko Słowiańska w Obwodzie Donieckim prorosyjscy separatyści zestrzelili śmigłowiec Mi-8. Zginęło 12 żołnierzy Gwardii Narodowej i MSW Ukrainy.
Wczoraj ok. 12:30 w pobliżu posterunku nr 5 Gwardii Narodowej Ukrainy w rejonie Karaczun (Telecentrum) koło Słowiańska w Obwodzie Donieckim prorosyjscy separatyści zestrzelili śmigłowiec Mi-8. Według oficjalnych źródeł ukraińskich, śmigłowiec dowoził zaopatrzenie na posterunek, w tym żywność i sprzęt wojskowy (m.in. kamizelki ochronne). Po wyładunku wziął na pokład żołnierzy, którzy opuszczali posterunek, by udać się na odpoczynek. Krótko po starcie Mi-8 został trafiony kierowanym pociskiem rakietowym (prawdopodobnie rosyjskim PZRK Igła). Spadł ze znacznej wysokości, rozbił się i spłonął.
W zestrzelonym śmigłowcu znajdowało się 13 osób. 12 z nich zginęło, a jedna jest ciężko ranna. 6 z zabitych (w tym załoga śmigłowca) to żołnierze Gwardii Narodowej, a 6 to funkcjonariusze jednostek specjalnych MSW z dawnego przykarpackiego Berkutu (3 z Iwano Frankowska, 3 z pobliskich wiosek). Wśród ofiar jest szef szkolenia wojskowego i specjalnego Gwardii Narodowej, gen. mjr Siergiej Kulczyckij. Przeżył jeden z żołnierzy Gwardii Narodowej.
Rozbity śmigłowiec to transportowo-bojowy Mi-8MT nr burtowy 16. Należał do Gwardii Narodowej (dawne wojska wewnętrzne MSW, uzupełnione rebeliantami z tzw. Euromajdanu). We wczorajszym locie nie był uzbrojony.