Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Rosyjskie okręty w Gdyni

Marynarka wojenna, Strategia i polityka, 17 lipca 2008

W środę 16 lipca w Gdyni oficjalną, trzydniową wizytę zakończył zespół okrętów Floty Bałtyckiej Rosji z zastępcą dowódcy Floty na czele. To pierwsza od dłuższego czasu oficjalna wizyta w Polsce tej rangi i na tym szczeblu.


Podczas wejścia do Gdyni, na obrotnicy, Nastojcziwyj zademonstrował złą stronę technologii rosyjskich siłowni okrętowych. Podczas zatrzymywania prawie 8000 ton okrętu przez turbiny parowe o mocy 100000 KM dym z komina położył się nad całą południową częścią Portu Gdynia. Okręty postawiono przy nabrzeżach przeładunkowych. Okręty projektu 956 to już dosyć przestarzała technologia lat 1980. z elektroniką tranzystorową i pierwszymi procesorami w zastosowaniach wojskowych. Architektura okrętu pokazuje wielość specjalistycznych anten, zdwojone dla poprawy niezawodności systemy kierowania ogniem i toporne elementy walki

Stosunki dyplomatyczne Polski z Rosją są trudne, głównie za sprawą możliwości rozlokowania w Polsce elementów tarczy antyrakietowej, kłopotów z bałtyckim ropociągiem do Niemiec oraz opozycją naszego kraju wobec otwarcia rynków Unii Europejskiej dla rosyjskiego handlu. Dobre kontakty z Flotą Bałtycką mogłyby jednak wpłynąć korzystnie na niektóre aspekty funkcjonowania Marynarki Wojennej. Głównie w dziedzinie dostępności części zamiennych do okrętów i sprzętu, który pochodzi zza wschodniej granicy lub też jest oparta o wschodnie technologie.

Polskim partnerem w rozmowach z zastępcą dowódcy Floty Bałtyckiej Federacji Rosyjskiej wiceadmirałem Wasilijem Nikanowiczem Apanowiczem był szef szkolenia MW wiceadmirał Maciej Węglewski i dowódca 3. Flotylli Okrętów komandor Marek Kurzyk.


Tarantul-III powstał jako rozwinięcie poprzednich projektów okrętów rakietowych 1241 (Tarantul-I i Tarantul-II), tym razem znacznie zmienionym ze względu na nową i nowoczesną w latach 1980. rakietę przeciwokrętową P-80 Żubr. Przebudowano nadbudówki i zmieniono siłownię z COGAG na CODAG, co zmniejszyło zasięg i prędkość, ale poprawiło ekonomiczność i uprościło obsługę. W do końca 2008 mają służyć jeszcze dwa okręty pierwszej wersji 1241R

Wizyta była interesująca z wielu względów. W skład zespołu wiceadmirała Apanowicza wchodził niszczyciel rakietowy Nastojczywyj (numer burtowy 610) projektu 956A. Okręty typu Sowriemiennyj są stosunkowo częstymi i dobrze znanymi gośćmi w polskich portach oraz partnerem w ponadnarodowych ćwiczeniach NATO z krajami spoza sojuszu. W zespole znajdował się też okręt rakietowy Morszansk (numer burtowy 874) projektu 1241.1MP Mołnia (Tarantul III) z rakietami 3M80 Moskit (SS-N-22 Sunburn). Trzecim okrętem zespołu była korweta rakietowa Gejzer (numer burtowy 555) projektu 1243.1 Owod (Nanuchka III) z ciężkimi pociskami rakietowymi P-120 Malachit. Oba okręty rakietowe towarzyszące niszczycielowi należą do typów wycofywanych z uzbrojenia lub ze względów technicznych więcej stojących przy nabrzeżach niż szkolących się na morzu. Chociaż trzeba przyznać, że jednostki cumujące w Gdyni wyglądały na użytkowane i zadbane.


Nanuchka-III z zespołu Floty Bałtyckiej to najciekawsza jednostka, która cumowała w Gdyni. Swego czasu ciężkie rakiety przeciwokrętowe Malachit, w które jest wyposażona korweta, spędzały sen z oczu dowódcom NATO. Były bowiem przeznaczone do zwalczania najważniejszych okrętów bojowych - lotniskowców. Przy prędkości przekraczającej Ma3, bezwładnościowym systemie naprowadzania z możliwością korekcji, ponad 300 kg materiałów wybuchowych i 250 km zasięgu, mieli się czego obawiać

Na wszystkich okrętach zespołu byli żołnierze piechoty morskiej. Również flota rosyjska przyjęła amerykański styl ostentacyjnego odstraszania poprzez pokazywanie uzbrojonych komandosów lub marines na pokładach okrętów wchodzących do obcych baz morskich

Zdjęcia: Janusz Walczak


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.