Władze Indii postanowiły kupić ponad 8 tysięcy izraelskich ppk Spike za pół miliarda dolarów. Rywalizację przegrały Stany Zjednoczone oferujące pociski Javelin.
Według indyjskich mediów, rząd w Delhi postanowił wybrać izraelskiego Rafaela, jako dostawcę przeciwpancernych pocisków kierowanych. W pokonanym polu został amerykański Javelin produkowany przez Lockheed Martina i Raytheona. Amerykanom nie pomogły rozmowy toczone przez sekretarza obrony Chucka Hagela podczas wizyty nowego premiera Indii Narendra Modi w Waszyngtonie pod koniec września.
Kontrakt na dostawę ppk Spike ma być wart 32 mld rupii, czyli ok. 525 mln USD (1,75 mld zł). Dostawy mają objąć 8356 pocisków i 321 wyrzutni. Głównym kontraktorem jest Rafael Advanced Defence Systems.
Kontrakt ma wiązać się z transferem technologii na dużą skalę (Amerykanie zgadzali się jedynie na ograniczony transfer, bez przekazania kodów źródłowych i algorytmów naprowadzania Javelinów). Wyrzutnie izraelskich pocisków będą dostarczane głównie w wersji przenośnej. Przewidywane jest także montowanie wyrzutni na pojazdach opancerzonych.