Reklama
Reklama

1 sierpnia, o 16:35 czasu miejscowego, pierwszy Airbus A380 Emirates Airlines wylądował na lotnisku im. Johna F. Kennedy`ego w Nowym Jorku. Był to pierwszy lot największym samolotem pasażerskim świata do USA.

Lądowanie pierwszego A380 w USA. Samolot wyruszył w swój inauguracyjny lot kilka dni po odebraniu go z rąk przedstawicieli Airbusa, z lotniska w Hamburgu / Zdjęcie: Emirates Airlines

Jednocześnie był to pierwszy lot komercyjny A380 w barwach Emirates Airlines, linii, która zamówiła 58 samolotów tego typu - w ramach największego jak dotąd, jednorazowego zamówienia. Lot z Dubaju do Nowego Jorku, z międzylądowaniem w Australii, zajął 13,5 h.

Samolotem leciało 489 pasażerów (łącznie jest na pokładzie 14 miejsc klasy pierwszej, 76 w klasie biznes i 399 w ekonomicznej) i 24 członków załogi. Wnętrze maszyn zamówionych przez Emirates jest przynajmniej tak komfortowe, jak w pozyskanych przez Singapore Airlines (zobacz: A380 w Europie). Podobnie, jak w samolotach konkurencji, pasażerowie mają do dyspozycji osobne przedziały klasy pierwszej. Jednak novum jest wprowadzenie, dla tych najbardziej zamożnych klientów, dwóch łazienek z prysznicami.

By przyjmować A380, lotnisko JFK musiało przebudować drogi kołowania i elementy portu lotniczego, wydając na ten cel w ubiegłym roku 179 mln USD. Emirates zaś, w swojej części terminalu, dobudowała kolejne rękawy, dla przyjmowania pasażerów klasy biznesowej i ekonomicznej.

Na razie pierwszy A380 będzie latał z Dubaju do USA w środy, piątki i niedziele. Wraz z odbiorem kolejnych samolotów (w 2009 mają to być 4 egz.), rozpoczną się loty do Londynu, a potem do Sydney i Auckland w Australii.

Lądowanie pierwszego A380 w USA. Samolot wyruszył w swój inauguracyjny lot kilka dni po odebraniu go z rąk przedstawicieli Airbusa, z lotniska w Hamburgu / Zdjęcie: Emirates Airlines

Jednocześnie był to pierwszy lot komercyjny A380 w barwach Emirates Airlines, linii, która zamówiła 58 samolotów tego typu - w ramach największego jak dotąd, jednorazowego zamówienia. Lot z Dubaju do Nowego Jorku, z międzylądowaniem w Australii, zajął 13,5 h.

Samolotem leciało 489 pasażerów (łącznie jest na pokładzie 14 miejsc klasy pierwszej, 76 w klasie biznes i 399 w ekonomicznej) i 24 członków załogi. Wnętrze maszyn zamówionych przez Emirates jest przynajmniej tak komfortowe, jak w pozyskanych przez Singapore Airlines (zobacz: A380 w Europie). Podobnie, jak w samolotach konkurencji, pasażerowie mają do dyspozycji osobne przedziały klasy pierwszej. Jednak novum jest wprowadzenie, dla tych najbardziej zamożnych klientów, dwóch łazienek z prysznicami.

By przyjmować A380, lotnisko JFK musiało przebudować drogi kołowania i elementy portu lotniczego, wydając na ten cel w ubiegłym roku 179 mln USD. Emirates zaś, w swojej części terminalu, dobudowała kolejne rękawy, dla przyjmowania pasażerów klasy biznesowej i ekonomicznej.

Na razie pierwszy A380 będzie latał z Dubaju do USA w środy, piątki i niedziele. Wraz z odbiorem kolejnych samolotów (w 2009 mają to być 4 egz.), rozpoczną się loty do Londynu, a potem do Sydney i Auckland w Australii.

Reklama
Reklama

Powiązane wiadomości

Udostepnij

Reklama
Reklama

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.