Kilku izraelskich ministrów nie zgadza się na zakup drugiej partii amerykańskich samolotów wielozadaniowych F-35. Uważa, że pieniądze przeznaczone na te maszyny można lepiej wykorzystać.
Minister ds. strategicznych Izraela Yuval Steinitz nie zgadza się na zakup drugiej partii amerykańskich samolotów wielozadaniowych F-35. Uważa, że 3 mld USD przeznaczone na te maszyny można lepiej wykorzystać. Na przykład na zakup nowoczesnych bezzałogowców i systemów rakietowych wystrzeliwanych z powietrza, morza i lądu.
Zgodę na kontrakt, który ma dotyczyć wyposażenia kolejnej eskadry myśliwskiej uzyskał już aprobatę rządu Izraela. Minister obrony Moshe Ya’alon doszedł w tej kwestii do porozumienia z USA podczas ubiegłomiesięcznej wizyty w Waszyngtonie. Każdy F-35, nazywany w Izraelu Adir, ma kosztować ok. 150 mln USD.
Przeciwko transakcji protestuje nie tylko minister Yuval Steinitz. Negatywne opinie na jej temat przedstawili także minister finansów i rolnictwa. Ten drugi to Yair Shamir, generał lotnictwa w stanie spoczynku.