Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Gruzji poinformowało, że jej wojska opuszczają Osetię Południową. Źródła rosyjskie potwierdziły to ze znacznym opóźnieniem.
O opuszczeniu terytorium Osetii Południowej poinformował agencję Reuters Szota Utaszwili z gruzińskiego MSW. Agencja powoływała się też na naocznych świadków, którzy mówili o kolumnach ciężkiego sprzętu zmierzających w kierunku Gruzji.
Jednak dowódca rosyjskich sił pokojowych w Południowej Osetii, Władimir Iwanow twierdził, że przynajmniej część wojsk gruzińskich pozostała na stanowiskach. - Naprzeciw naszych posterunków pozostają stanowiska ciężkiej artylerii i czołgi - mówił agencji Interfax. Były to jednak jedynie oddziały osłaniające odwrót.
Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego Gruzji, Aleksandr Łomaja wcześniej informował o przegrupowaniu wojsk. Miały to wymusić ataki rosyjskiego lotnictwa. Łomaja potwierdził też, że wojska rosyjskie zajęły Cchinwali, które jest w wyniku walk zrównane z ziemią.
Jednocześnie źródła w rosyjskim Wojenno-morskom fłotie (WMF) podały, że w rejon wód przybrzeżnych Gruzji z Sewastopola przypłynął krążownik rakietowy Moskwa i dozorowiec Smietliwyj wraz z towarzyszącą grupą wsparcia. Wcześniej w tym rejonie znalazły się trzy duże okręty desantowe z Sewastopola i Noworosyjska. Rosjanie twierdzą, że ich okręty nie blokują wybrzeża Gruzji, gdyż Rosja nie jest z nią w stanie wojny. Dla obserwatorów jest jednak jasne, że rosyjskie okręty mają za zadanie nie dopuścić dostaw do Gruzji uzbrojenia i innego wsparcia materialnego drogą morską.
Według Aleksandra Łomaja, niezidentyfikowane rosyjskie okręty weszły do abchaskiego portu Oczamczira. Dowództwo rosyjskiego WMF nie skomentowało tej informacji.
Rosjanie oficjalnie potwierdzili utratę dwóch samolotów: szturmowego Su-25 i rozpoznawczego Tu-22MR. Załoga jednego z nich została ewakuowana przez własne oddziały, los drugiej - z Tu-22MR, jednego z kilku które wykonywały nad rejonem walk loty rozpoznawcze - nie jest do końca znany. Dwóch lotników prawdopodobnie zginęło, jeden jest ranny, a czwarty zaginął i być może został schwytany przez Gruzinów.