Dwie osoby zginęły w katastrofie samolotu ultralekkiego w Dolnim Treboninie, niedaleko Svincu. Samolot spłonął po upadku z ok. 200 m.
Samolot pilotował doświadczony, 38-letni instruktor lotniczy z Jindrichova Hradce. Pasażerem był trzydziestolatek (latający wcześniej na paraglajtach), który zapoznawał się z właściwościami maszyny.
Samolot wystartował z lotniska Plane koło Czeskich Budziejowic, gdzie stale stacjonował. Do katastrofy doszło ok. 9:00. Po uderzeniu o ziemię samolot spłonął.
To już trzeci wypadek samolotu ultralekkiego w rejonie Czeskich Budziejowic w ciągu ostatniego miesiąca.