Wczoraj w Kolumbii rozbił się dwusilnikowy samolot Piper Navajo Cheftain. Zginęli wszyscy znajdujący się na jego pokładzie – 10 osób.
Wczoraj dwusilnikowy samolot Piper Navajo Cheftain leciał rutynową trasą komunikacyjną, z lotniska Guaymaral, na północ od Bogoty, z którego wystartował o 9:00, do miejscowości wypoczynkowej Bahia Solano na wybrzeżu Pacyfiku. Na jego pokładzie znajdowało się 8 pasażerów i 2 członków załogi. W czasie lotu pilot zasygnalizował problemy techniczne. W związku z tym próbował lądować awaryjnie na lotnisku Mariquita-José Celestino Mutis w centralnej prowincji Tolima. Zamiar się nie powiódł i samolot rozbił się ok. 15 km od miasta. Jego wrak całkowicie spłonął. Wszyscy znajdujący się na pokładzie zginęli.
Wśród ofiar byli piloci Rafael Ávila i Jonatan Márquez. Pasażerowie to troje dorosłych: Arbeláez i Luis Botero oraz Isabel Galves, a także pięcioro dzieci: Rocío Galves, Jaime Galves, Lady Fuentes, Yesenia Mora i Edwin Ramos. Czworo z nich to dzieci inżynierów hiszpańskiego przedsiębiorstwa Espina Delfín, budującego wodociąg w Bahia Solano, którzy na stałe mieszkają w Bogocie.
Rozbity samolot to dwusilnikowy Piper PA-31-350 Navajo Cheftain, nr rej. HK-4464, nr ser. 31-7952229. Należał do Nacional de Aviación.