Dziś około południa pod Moskwą rozbił się dwumiejscowy myśliwiec pokładowy MiG-29KUB. Obaj piloci przeżyli katapultowanie, ale jeden z nich jest ciężko ranny.
Dziś przed południem należący do RSK MiG dwumiejscowy myśliwiec pokładowy MiG-29KUB wykonywał lot doświadczalny. O 11.53, podczas powrotu na lotnisko Żukowskij LII im. Gromowa, jego piloci utracili łączność z kontrolerem lotu. 3 minuty później samolot rozbił się ok. 20 metrów od domu (ul. Wostocznaja 42) i 100 metrów od szkoły we wsi Cziemodurowo w rejonie woskriesieńskim pod Moskwa. Piloci bez komendy z ziemi zdołali się katapultować i przeżyć wypadek.
Pilotami rozbitego samolotu byli Siergiej Rybnikow i Wadim Sieliwanow. Obaj odnieśli obrażenia i zostali przewiezieni do szpitala śmigłowcem Mi-8. Jeden z nich jest w ciężkim stanie. Na ziemi nikomu nic się nie stało.
Grupa poszukiwawczo-ratownicza odnalazła dwie pokładowe czarne skrzynki. Obie są w dobrym stanie. Komisja badająca przyczyny wypadku rozważa awarię techniczną lub błąd pilota.
Rozbity samolot to MiG-29KUB numer burtowy 204. Należał do RSK MiG. Był jednym z dwóch doświadczalnych samolotów pokładowych korporacji. Drugi to jednomiejscowy MiG-29K.
2 grudnia przedstawiciele RSK MiG poinformowali o przekazaniu WMF FR kolejnej partii samolotów MiG-29K/KUB. Nie podano ich liczby, ale z wcześniejszych zapowiedzi wynika, że miało ich być 10. Kolejnych 10 ma trafić do wyposażenia floty w 2015.