Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Kryzys armii zawodowej w Niemczech

Strategia i polityka, 29 sierpnia 2008

W bieżącym roku liczba chętnych do służby w Bundeswehrze spadła o 38%. Jedną z przyczyn są straty ponoszone przez Niemców w Afganistanie.

27 sierpnia zginął 28 żołnierz niemiecki od 2002 (Niemcy uczestniczą w misjach od 1999, obecnie niemieccy żołnierze przebywają na 18 misjach). Trzech kolejnych zostało rannych. W porównaniu z niektórymi innymi państwami to stosunkowo niewielkie straty, ale w powojennych Niemczech, które do niedawna mogły mieć jedynie wojska obronne (Bundeswehra powstała w 1955), a nastroje pacyfistyczne opanowały sporą część społeczeństwa, wywołały one poważny wstrząs. Okazało się bowiem, że służba w wojsku wiąże się z ryzykiem śmierci lub poważnych ran, a w konsekwencji inwalidztwa.

Krytyczne informacje o rekrutacji cytuje Rheinische Post, który powołuje się na wewnętrzne dokumenty Bundeswehry. Gazeta pisze, że najtrudniej jest o kandydatów na lekarzy i pilotów.

Problemem jest nie tylko ryzyko, ale i pieniądze. Pilot w czasie misji w Afganistanie zarabia 3 tys. Euro miesięcznie. W cywilnych liniach może bez żadnych problemów liczyć na trzy razy więcej. Na dodatek w wojsku coraz dotkliwsze są cięcia finansowe, które odbijają się także na płacach. W ostatnim okresie premie świąteczne zostały zmniejszone o połowę.

Także inne źródła potwierdzają, że rekrutacja do armii przechodzi poważny kryzys. Według federalnego stowarzyszenia żołnierzy, spadek liczby chętnych do Bundeswehry jest jeszcze większy i sięga 50%. Dzieje się tak, mimo że żołnierz w czasie misji w Afganistanie dostaje dziennie 92 Euro, które nie są opodatkowane.

Wiele do życzenia pozostawia też morale Bundeswehry. Rok temu Niemcami wstrząsnęły zdjęcia, na których niemieccy żołnierze bawią się ludzkimi czaszkami. Co jakiś czas pojawiają się też doniesienia o używaniu symboli Wehrmachtu.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.