Z lotniska Iszim w obwodzie tiumeńskim nieznani sprawcy uprowadzili dwa samoloty sportowe – Jak-52 i GY-80-160. Jeden z nich lądował awaryjnie w Jałutorowsku.
Dziś ok. 5:00 rano z lotniska DOSAAF w Iszim w obwodzie tiumeńskim nieznani sprawcy uprowadzili dwa samoloty sportowe – Jak-52 i Gardan GY-80-160. Wkrótce okazało się, że jeden z nich – Jak-52 został zmuszony, z przyczyn technicznych, do lądowania na innym lotnisku DOSAAF – w Jałutorowsku. Tam przesiadł się do drugiego samolotu i odleciał w nieznanym kierunku, najprawdopodobniej w stronę Moskwy.
Podczas lądowania w Jałutorowsku Jak-52 zderzył się z elementami jego infrastruktury. Stopień uszkodzeń samolotu nie jest jednak duży. Poszukiwania drugiego z porwanych samolotów prowadzi Uralski zarząd śledczy ds. transportu.
Jeden z uprowadzonych samolotów to jednosilnikowy dolnopłat Gardan GY-80-160 Horizon produkowany z licencji przez francuską SOCATA. W latach 1960. wyprodukowano ponad 250 maszyn tego typu. Drugi porwany samolot to szkolny dolnopłat Jak-52 (na zdjęciu). Do dzisiaj jest on produkowany przez rumuński Aerostar.