Wczoraj rano w USA rozbił się samolot pilotowany przez wybitnego kompozytora Jamesa Hornera. Lotnik nie przeżył katastrofy.
Wczoraj ok. 9:30 czasu lokalnego w pobliżu doliny Cuyamal, na południowy wschód od Ventucopa w Kalifornii rozbił się turbośmigłowy S-312 Tucano MK1, nr ser. S031, noszący znaki rejestracyjne N206PZ. Po zderzeniu z ziemią wybuchł pożar, w efekcie którego wrak samolotu całkowicie spłonął. Początkowo władze nie ujawniały, kto był jego pilotem. Ostatecznie okazało się, że za sterami zasiadał wybitny kompozytor muzyki filmowej, James Horner.
61-letni Amerykanin w trakcie swojej kariery stworzył muzykę do ponad 110 filmów. Początkowo były to filmy studenckie, a później niskobudżetowe horrory i filmy fantastyczne. W 1986 dzięki muzyce do filmu Obcy - decydujące starcie, otrzymał pierwszą nominację do Oscara. W 1990 Horner otrzymał trzecią nominację do Oscara, a dwa lata później zdobył dwie nominacje do Oscara za muzykę do filmów Apollo 13 i Braveheart.
W 1997 Horner napisał muzykę do filmu Titanic, który okazał się kasowym sukcesem, a kompozytor został nagrodzony Oscarem i Złotym Globem. Piosenka My Heart Will Go On także odniosła sukces, przynosząc Hornerowi kolejnego Oscara, Złoty Glob i trzy nagrody Grammy. Płyta z muzyką z Titanica stała się najlepiej sprzedającym się albumem z muzyką filmową w historii.
W kolejnych latach Horner skomponował muzykę m.in. do filmu katastroficznego Dzień zagłady i do Maski Zorro. Po 2000 Amerykanin napisał muzykę do m.in. filmów wojennych (Wróg u bram, Cena honoru), filmu historycznego Troja, czy Apocalypto. Stworzył także oprawę muzyczną do filmów Piękny umysł i Dom z piasku i mgły, za które otrzymał nominacje do Oscara. W 2009 Horner napisał muzykę do filmu Awatar, za którą otrzymał nominacje do wielu nagród, w tym Oscara i Złotego Globu.
James Horner był posiadaczem licencji uprawniającej do pilotowania samolotów jednosilnikowych i śmigłowców. Kompozytor miał własny samolot, czteromiejscowy Bellanca 17-30A.