Grupa żołnierzy Korpusu Piechoty Morskiej USA została przebazowana do Gabonu. Wojskowi sprawdzali możliwość ustanowienia stałego kontyngentu w tym afrykańskim państwie.
USA wysłały do Gabonu w połowie czerwca grupę 200 żołnierzy Korpusu Piechoty Morskiej USA (USMC) wraz z 4 przemiennopłatami MV-22B Osprey i 2 tankowcami KC-130J. Wojskowi mieli ocenić szanse ustanowienia stałego kontyngentu wojskowego w tym afrykańskim państwie, którego zadaniem będzie ochrona amerykańskich przedstawicielstw dyplomatyczno-konsularnych na kontynencie i koordynacja ewentualnej ewakuacji personelu ambasad.
Wojskowi, których wysłano do Gabonu, są na co dzień podporządkowani dowództwu amerykańskiego kontyngentu sił reagowania kryzysowego (Special-Purpose Marine Air-Ground Task Force, Crisis Response, SP-MAGTF CR) z bazy lotniczej Morón w pobliżu Sewilli. Władze Hiszpanii zgodziły się przed kilkoma dniami na zmianę warunków stacjonowania amerykańskich wojsk na południu Półwyspu Iberyjskiego, w tym zwiększenia ich liczebności (Podpisano porozumienie ws. Moron, 2015-06-19).
Ustanowienie oddzielnego kontyngentu wojskowego w Gabonie poprawi bezpieczeństwo amerykańskich ambasad i konsulatów rozmieszczonych na zachodzie i południu kontynentu. USA uzyskają w ten sposób większą swobodę reagowania kryzysowego w Afryce. Waszyngton nawiąże też współpracę z Gabończykami, organizując serię ćwiczeń i prowadząc wspólne operacje antyterrorystyczne w regionie.