Zamknij

Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Zamrożenie programu A400M?

Lotnictwo wojskowe, Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 22 września 2008

Louis Gallois, prezes EADS i Airbusa, wysłał do rządów 7 krajów, zaangażowanych w program samolotu transportowego A400M, list, w którym prosi o niewykorzystywanie opcji umowy o zmniejszeniu ceny jednostkowej maszyn, w przypadku opóźnienia dostaw. Grozi jednocześnie zamrożeniem programu.

Airbusowi nie uda się dostarczyć pierwszych A400M w zakładanym wcześniej terminie. W grę wchodzi 2010 lub nawet 2011 / Rysunek: Airbus Military

A400M zanotował już spore opóźnienie, głównie z powodu problemów z zupełnie nowymi dla przemysłu zachodniej Europy, silnikami turbośmigłowymi bardzo dużej mocy (zobacz: Wreszcie komplet silników dla A400M). W myśl umowy z maja 2003, pierwsze z zamówionych samolotów miały trafić w 2009 do Francji i Turcji. Rok później maszyny powinny zasilić niemiecki i brytyjskie wojska lotnicze. W dalszej kolejności samoloty miały trafić do Hiszpanii (od 2011), Belgii i Luksemburga (2017-2018).

Od kilkunastu miesięcy wiadomo, że program zanotował spore opóźnienie. Latem zapowiadano, że oblot prototypu odbędzie się jeszcze w 2008 (zobacz: Roll-out A400M). W ubiegłym tygodniu poinformowano jednak, że termin ten będzie przesunięty na przyszły rok. Airbusowi z całą pewnością nie uda się dotrzymać warunków umowy.

Tymczasem zakładała ona, że w przypadku wystąpienia opóźnień, spadnie cena maszyn. Europejski koncern stoi więc w obliczu poważnych strat finansowych. Tym większych, że pierwotnie szacowane koszty badawczo-rozwojowe zostały zdecydowanie przekroczone, co w ubiegłym roku spowodowało problemy całego EADS (zobacz: 710 mln strat EADS). Już teraz - według Louisa Galloisa - koszty programu pochłonęły wszystkie spodziewane przychody ze sprzedaży 180 samolotów do krajów UE (Airbus zebrał również zamówienia na łącznie 12 maszyn z RPA i Malezji, wstępne zamówienie na 3 A400M z Chile, zostało anulowane). Dodatkowe zmniejszenie ceny pogorszyłoby sytuacje jeszcze bardziej.

Dlatego prezes EADS i Airbusa wysłał list do przywódców 7 krajów europejskich, zamawiających A400M, by zrezygnowali z zapisów umowy, wypłacając wcześniej wynegocjowane sumy. Gallois zagroził, że w przypadku odmowy, zamrozi cały program.

Na razie brak jest konkretnych odpowiedzi. Niemcy - którzy zdecydowali się na największą transzę dostaw, 60 egz. - stwierdzili jedynie, o szczegółach finansowych będzie można porozmawiać dopiero po pierwszych, zrealizowanych dostawach.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.