Prezydent George Bush podpisał wczoraj amerykański budżet wojskowy na 2009. Opiewa on na 512 mld USD, czyli 3% PKB. Dodatkowe 66 mld zostanie przeznaczone na operacje w Iraku i Afganistanie.
Rok budżetowy 2009 (FY 2009) rozpoczął się już 1 października. Przekazane środki, 512 mld USD, są większe od ubiegłorocznych o 31 mld USD (zobacz: Amerykański budżet obronny podpisany), mniejsze jednak o 3 mld USD, od projektu, przedstawionego do rozpatrzenia parlamentowi w lutym (zobacz: Amerykański budżet na 2009).
Dodatkowe sumy zostaną przekazane m.in. na 3,9-procentowe podwyżki płac, które wejdą w życie od 1 stycznia 2009. Najwięcej, bo ok. 20 mld USD, pochłonie rozbudowa ilościowa wojsk. Do 2012 US Army ma przyjąć dodatkowych 65 tys. żołnierzy, zaś US Marine Corps - 27 tys. Pod koniec przyszłego roku budżetowego wojska lądowe mają liczyć 547 tys., a korpus piechoty morskiej, 202 tys. żołnierzy, czyli odpowiednio o 6 i 8 tys. więcej, niż obecnie. Zwiększenie liczebności wiąże się również z opłaceniem rozbudowy bazy koszarowej i dodatkowymi wydatkami na szkolenie oraz tworzeniem nowych jednostek.
Zwiększone środki zostaną również przeznaczone na opiekę medyczną, tworzenie nowych brygadowych zespołów bojowych i samoloty bojowe.
Oprócz oficjalnego, podstawowego budżetu wojskowego, USA przeznaczy na obronność środki z innych części budżetu państwa. 70-80 mld USD pochłonie program nuklearny, opłacany przez resort energetyki, opieka lekarska nad weteranami czy działania wzmacniające bezpieczeństwo wewnętrzne przed atakami terrorystycznymi.
Także przyznanie 66 mld USD na działania wojenne w Iraku i Afganistanie należy uznać jedynie za stosunkowo skromną zaliczkę. W ostatnich latach realne wydatki na te cele wyniosły w ostatnich latach od 150 do 200 mld USD. Należy się wobec tego spodziewać się kolejnego, pozabudżetowego finansowania operacji zagranicznych, na mocy uchwalanych przez parlament dodatkowych ustaw, w ciągu trwania roku budżetowego.
Wszystkie te źródła, liczone razem, pozwalają szacować amerykańskie wydatki obronne na ponad 750 mld USD, a więc nie mniej niż 4,5% PKB. Szczegółowe dane będą jednak dostępne dopiero w drugiej połowie 2009, kiedy będzie wiadomo, ile pieniędzy zostanie przeznaczone na prowadzenie operacji zagranicznych.