W związku z dochodzeniem prowadzonym w sprawie kontraktu na dostawy systemów przeciwlotniczych Barak, rząd Indii wydał specjalną instrukcję nakazującą ograniczenie kontaktów z izraelskimi przedsiębiorstwami Rafael i IAI.
Śledztwo prowadzi indyjskie Centralne biuro śledcze, a sprawa dotyczy podejrzenia korupcji przy podpisaniu kontraktu na dostawy systemów przeciwlotniczych Barak w latach 1999-2000. Instrukcja zabrania podpisywania umów na dostawy kolejnych zestawów, mimo nacisków ze strony dowództwa marynarki wojennej, które chce dodatkowych dostaw Baraków.
Bez zgody Komitetu ds. bezpieczeństwa nie wolno wysyłać do przedsiębiorstw izraelskich zapytań w związku z nowymi przetargami. W każdym przypadku takie zapytania muszą być wysyłane do innych potencjalnych dostawców niż przedsiębiorstwa izraelskie.
Delhi nie rezygnuje jednak całkowicie ze współpracy z przedsiębiorstwami izraelskimi, które odgrywają kluczową rolę jako dostawcy uzbrojenia dla Indii (kontrakty warte 2,76 mld USD tylko w latach 2001-2005). W sierpniu indyjskie ministerstwo obrony postanowiło kontynuować wspólny program rodzimych i izraelskich przedsiębiorstw (Bharat Electronics Ltd. i Rafael) dotyczący opracowania pocisków przeciwlotniczych średniego zasięgu (MR-SAM) nowej generacji klasy ziemia-powietrze, wart potencjalnie 2,5 mld USD. Kilka tygodni temu Indie zdecydowały o zakupie od tych samych dostawców pocisków przeciwlotniczych krótkiego zasięgu Spyder (Spydery dla Indii).
Kontynuowana będzie także realizacja innych kontraktów zawartych wcześniej z przedsiębiorstwami izraelskimi. Mają być one jednak znaleźć się pod szczególną kontrolą. I mogą być anulowane, jeśli korupcja zostanie ostatecznie udowodniona.
Analitycy zauważają, że środki podjęte przez rząd Indii w związku z podejrzeniami korupcji wobec przedsiębiorstw izraelskich, są stosunkowo łagodne. Wcześniej w podobnych przypadkach stosowano znacznie ostrzejsze sankcje. Tak stało się m.in. w wypadku podejrzeń korupcji wobec niemieckiej stoczni HDW, szwedzkiego Boforsa i południowoafrykańskiego Denela, z którymi zerwano kontakty.