Dziś ok. 18:30 czasu lokalnego (9:30 GMT) z okrętu podwodnego floty Korei Północnej, płynącego w akwenie Morza Japońskiego u wschodnich wybrzeży półwyspu koreańskiego, wystrzelono rakietę balistyczną. Informację o tym wydarzeniu podały media południowokoreańskie. Została ona potwierdzona przez źródła amerykańskie i rosyjskie. Rakieta przeleciała zaledwie 30 km. Nie wiadomo, czy zgodnie z planem, czy z powodu awarii.
Nieoficjalne źródła w MO FR podają, że rakieta została wykryta przez system ostrzegania o napadzie rakietowym (SPRN). Ponieważ jednak nie kierowała się w stronę rosyjską, nie została zakwalifikowana jako zagrożenie. Rosjanie oceniają, że Koreańczycy z północy wystrzelili rakietę o zasięgu operacyjno-taktycznym.
Dzisiejsza próba była już kolejną w ciągu kilku miesięcy. Poprzednia odbyła się w grudniu 2015. Poinformowano wówczas o wystrzeleniu rakiety balistycznej KN-11 z okrętu podwodnego. Wcześniejsze testy prowadzono z wykorzystaniem specjalnej zanurzonej platformy.
W listopadzie 2014 źródła południowokoreańskie poinformowały o ukończeniu budowy przez Koreę Północną okrętu podwodnego zdolnego do przenoszenia rakiet balistycznych. Zachodni analitycy oceniają, że chodzi o kopię starych rosyjskich okrętów proj. 629A z napędem diesel-elektrycznym. W 1994 odkupiła od FR takie okręty, formalnie do złomowania.