W czasie wizyty premiera Izraela, Benjamina Netanjahu, 8 czerwca odbyła się uroczystość wymiany czołgów Magach 3 (magach to uderzenie tarana). Rosjanie oddali Izraelczykom czołg zdobyty przez Syrię w czasie pierwszej Wojny Libańskiej. W zamian otrzymali inny egzemplarz Magacha 3. Czołg zwrócony Tel Awiwowi poleciał do Izraela samolotem An-124 Rusłan z lotniska Wnukowo.
Oddany Izraelowi czołg ma dużą wartość sentymentalną dla rodzin żołnierzy, którzy zginęli lub zaginęli 11 czerwca 1982 w czasie bitwy pod Sultan Jakub. Poległo wówczas 18 Izraelczyków (5 z 362. batalionu, 3 z 363. batalionu, 10 z 880. dywizji), a 6 zaginęło bez wieści. Syryjczycy zdobyli wówczas 4 izraelskie czołgi, które przewieźli do Damaszku. Kilka dni później po jeden z Magachów 3 przyleciał sowiecki samolot transportowy.
Zdobyczny czołg został wszechstronnie przebadany przez specjalistów sowieckich. Największe zainteresowanie wzbudził pancerz reaktywny typu Blazer. Izraelska maszyna została też użyta w testach poligonowych, m.in. strzelając do czołgów sowieckich, w tym podstawowego T-72. Wyniki prób były na tyle alarmujące, że postanowiono wzmocnić ich opancerzenie, szczególnie z przodu. Sowiecki odpowiednik Blazera, nad którym prace trwały już wcześniej, wszedł do uzbrojenia dopiero w 1985.
Po testach zdobyczny M48A3 Magach 3 trafił do niejawnej części muzeum broni w Kubince. Dopiero w 1996 udostępniono go wszystkim zwiedzającym. Okazało się wówczas, że czołg należał najprawdopodobniej do 382. batalionu 734. brygady pancernej Tzahalu. Rodziny zaginionych żołnierzy uznały, że mógł być to pojazd, w skład załogi którego wchodziło trzech z nich – Zvi Feldman, Yehuda Katz i Zachary Baumel (losy trzech pozostałych zaginionych ustalono w poprzednich latach). Władze w Tel Awiwie uznały, że nawet jeśli nie jest to prawda, czołg powinien wrócić do Izraela. Ostateczną zgodę na takie rozwiązanie wyraził prezydent FR Władimir Putin.
Pomimo różnic zdań na wiele tematów, FR i Izrael łączą dobre relacje poufne. Sam premier Netanjahu był w Moskwie już trzeci raz w ciągu 9 miesięcy. Wizyta odbyła się z okazji 25-lecia wznowienia relacji dyplomatycznym między oboma państwami. – Rodzicie zaginionych żołnierzy nie mają dziś miejsca, gdzie mogliby pomodlić się za dusze swoich zaginionych dzieci. A tak będzie przynajmniej czołg – powiedział o odzyskanym po latach pojeździe Netanjahu.
Magach to nazwa zmodernizowanych w Izraelu amerykańskich czołgów M48. 150 z nich wyposażono w pancerze reaktywne Blazer. W tej właśnie wersji wzięły one udział w pierwszej wojnie w Libanie.