Francja zamierza przeznaczyć na wydatki obronne w latach 2009 - 2014 ok. 185 mld euro. Z tej kwoty na zakupy nowego wyposażenia Paryż wyda ponad połowę - 103 mld euro.
Francja to jeden z niewielu krajów utrzymujących wszystkie rodzaje uzbrojenia, w tym strategiczne siły jądrowe. Ta polityka ma być kontynuowana w kolejnych latach mimo globalnego kryzysu ekonomicznego. Obecny plan rozwoju systemów strategicznych dotyczy kolejnych 15 lat. Obejmuje nie tylko budowę systemów ofensywnych, ale też systemów rozpoznania satelitarnego i obrony przeciwrakietowej.
W latach 2009 - 2012 wydatki Francji na zakupy uzbrojenia i wyposażenia zostaną zamrożone i mają się utrzymywać na stałym poziomie - 16,9 mld euro rocznie. W 2013 mają osiągnąć poziom 17,3 mld euro, a rok później 18 mld euro. Do tego czasu liczba żołnierzy i urzędników (głównie tych drugich) w francuskiej obronności ma zostać zmniejszona o 54 tysiące. O 700 wzrośnie jednocześnie liczba osób zajmujących się walką z terroryzmem.
Francuskie siły zbrojne, liczące 259 tys. żołnierzy i 419 tys. rezerwistów, są najliczniejsze w Europie. Na świecie oznacza to jednak dopiero 14 miejsce. To efekt kilkunastu lat oszczędności i rozwoju armii w innych częściach świata.
W czołówce utrzymuje się natomiast francuski przemysł zbrojeniowy. Według różnych źródeł, jest trzeci lub czwarty pod względem potencjału. Bezpośrednio w tym przemyśle i współpracujących z nim przedsiębiorstwach pracuje 350 tys. osób.
Na utrzymanie i modernizację potencjału nuklearnego Francja zamierza przeznaczyć w ciągu kolejnych 6 lat 20,3 mld euro. Ta kwota obejmuje m.in. zakup czwartego atomowego okrętu podwodnego klasy Le Triomphant - Le Terrible. Ma on zostać przekazany marynarce w 2010. Jego uzbrojenie będzie stanowić 16 rakiet balistycznych nowej generacji M51. Marynarka będzie też wzmacniać potencjał konwencjonalny. Do 2020 ma zakupić m.in. 11 fregat wielozadaniowych FREMM.
Kontynuowane mają być zakupy samolotów wielozadaniowych Rafale. Planuje się zakup 50-66 maszyn tego typu. Ta liczba może być zredukowana, jeśli Dassault Aviation uda się uzyskać zamówienie eksportowe na Rafale (rozmowy trwają m.in. z Libią, ZEA, Grecją i Szwajcarią). Zostanie też odnowiona flota samolotów dla francuskich VIP - planowany jest zakup Airbusa A330 i dwóch Dassault Falcon 7X.
Nie wiadomo jaki będzie grafik dostaw samolotów transportowych A400M. Minister obrony Francji, Hevre Morin zapowiedział jedynie, że nie będzie się domagał od Airbus Military kar umownych za opóźnienia, jednak pod warunkiem szybkiego określenia realnego terminu pierwszych dostaw. Póki co, nie ustalono nawet terminu oblotu pierwszego prototypu A400M. Z powodu kłopotów z systemem napędowym dostawy opóźnią się o 6 - 12 miesięcy.
W 2011 do uzbrojenia armii francuskiej mają wejść pierwsze śmigłowce NH90. Kontynuowane będą zakupy śmigłowców uderzeniowych Tigre. Łącznie w 2014 armia ma posiadać 33 maszyny tego typu.
Wojska lądowe zakupią też kilkaset nowych pojazdów opancerzonych. W latach 2009 - 2014 będzie to m.in. 495 kołowych transporterów VBCI, 44 lekkie wozy opancerzone VLJ i 132 lekkie pojazdy PVP. Planowany jest też zakup 34 155-mm haubic Cesar. Ważnym przedsięwzięciem ma być modernizacja 254 czołgów podstawowych Leclerc. Kontynuowany będzie program wyposażenia indywidualnego żołnierza Felin. Armia planuje zakup 22230 kompletów wyposażenia powstałego w wyniku realizacji tego przedsięwzięcia.