Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Pentagon jest zadowolony

Strategia i polityka, 18 listopada 2008

Adm. Mike Mullen, Przewodniczący Kolegium Szefów Połączonych Sztabów, wyraził zadowolenie po podpisaniu w niedzielę paktu między USA a Irakiem, o stacjonowaniu w tym kraju wojsk amerykańskich do 2011. Zapowiedział jednocześnie stopniowe wycofywanie wojsk.

Mullen stwierdził, że porozumienie stwarza wyjątkowo dobre warunki dla działań sił zbrojnych. Rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ, na podstawie których utrzymywano obce wojska w Iraku, wydawano na krótkie okresy czasu. Ostatnia kończy swoją ważność 31 grudnia 2008. Zawarte 16 listopada porozumienie oznacza, że Amerykanie zyskują ponad 3-letni okres spokojnego planowania swoich działań.

W istocie jest to również okres, który może pozwolić na ewentualne stworzenie stałych baz w tym kraju. Termin może zostać przedłużony, na jednostronną prośbę władz irackich.

Mullen wyraził jedynie pewne zaniepokojenie, z powodu wypowiedzi prezydenta-elekta, Baracka Obamy, który obiecywał szybkie wycofanie większości wojsk znad Tygrysu i Eufratu. Admirał stwierdził, że choć wojska są w stanie przeprowadzić szybką ewakuację dużych ilości żołnierzy i sprzętu, wolałby wykonywać decyzje, podejmowane na podstawie aktualnego stanu bezpieczeństwa w Iraku.

Według Przewodniczącego Kolegium Szefów Połączonych Sztabów, sytuacja ta szybko poprawia się, głównie z powodu coraz liczniejszych i sprawniejszych miejscowych sił bezpieczeństwa. Obecnie w większości miast i większych miejscowości wojska koalicyjne nie prowadzą już działań patrolowych, koncentrując się na szkoleniu i występując jako odwody. Amerykanie mają wycofać się z ulic pozostałych miast do końca 2009. Mullen dodał, że jedynie sytuacja w Bagdadzie i Mosulu, gdzie podziemie i uzbrojone milicje są nadal stosunkowo silne, stwarzają pewne zagrożenie dla tego celu.

O zmniejszaniu się aktywności rebeliantów i wojsk amerykańskich świadczy fakt, że w październiku w Iraku poległo jedynie 7 amerykańskich żołnierzy, a w pierwszej połowie listopada, 3 kolejnych. Większość z nich zginęła nie od wybuchów min i improwizowanych ładunków wybuchowych, a od ognia broni strzeleckiej. To najniższe straty od początku okupacji Iraku. Więcej żołnierzy umiera obecnie w wyniku wypadków drogowych i innych incydentów niebojowych.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.