15 grudnia amerykański statek badawczy USNS Bowditch, operujący na wodach międzynarodowych Morza Południowochińskiego, dokonywał rozpoznania ich stanu z użyciem autonomicznego podwodnego pojazdu bezzałogowego. Amerykański statek znajdował się w zatoce Subic u wybrzeży Filipin, a bezzałogowiec operował ok. 500 m od niego. Wówczas do USNS Bowditch zbliżył się na odległość zaledwie kilkudziesięciu metrów chiński okręt wsparcia okrętów podwodnych Dalang III. Jego załoga przejęła bezzałogowiec na pokład, po czym okręt popłynął w kierunku wybrzeża ChRL.
Wkrótce po incydencie Pentagon zwrócił się do Pekinu o zwrot bezzałogowca. Amerykanie poinformowali, że zbierał on informacje o stanie wód (zasolenie, rozkład temperatury, zanieczyszczenia), które są przydatne dla wojskowych systemów hydroakustycznych. Jednak zarówno statek, jak i pojazd bezzałogowy formalnie są obiektami cywilnymi. Bezzałogowiec nosi w związku z tym odpowiednie oznaczenia w języku angielskim.
Chińczycy pierwotnie odmówili zwrotu obiektu. Po kolejnych turach rozmów ogłosili jednak wczoraj, że ostatecznie oddadzą bezzałogowiec. Oficjalnie przedstawiciele resortu obrony ChRL twierdzą, że załoga okrętu, który wyłowił pojazd nie zdawała sobie sprawy z jego charakteru. Nie wiedziała też, czyją jest własnością.
USNS Bowditch (T-AGS-62) to statek badawczy klasy Pathfinder, który wszedł do eksploatacji w 1996. Jego operatorem jest Military Sealift Command. Jest jedną z 29 jednostek amerykańskich wchodzących w skład Special Mission Ship operujących na Morzu Południowochińskim. Jednostki klasy Pathfinder przenoszą po dwa bezzałogowe pojazdy podwodne o długości po ok. 10 m.