Wczoraj wczesnym rankiem z lotniska Kolcowo (Jekaterinburg) w Jakucji wystartował samolot Ił-18W rosyjskich wojsk lotniczych. Na jego pokładzie znajdowało się 7 członków załogi i 32 żołnierzy (oficerów). Samolot kierował się do Tiksi. Nie doleciał jednak do celu. Z ekranu radaru zniknął o 4:45.
Na około 30 km od lotniska w Tiksi pilot – Andriej Łogwinow podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu. Zakończyło się ono rozbiciem samolotu. Z pierwotnych informacji medialnych wynikało, że załoga i pasażerowie zginęli. Później okazało się, że wszyscy przeżyli, choć niektórzy są poważnie ranni.
Na miejsce wypadku skierowano grupy poszukiwawczo-ratownicze. Rannych przewieziono do szpitala w Tiksi i na pokład samolotu medycznego Ił-76 z lekarzami ze szpitala wojskowego im. Burdenko. Przetransportowały ich 4 śmigłowce. Stan 16 rannych określa się jako ciężki. Najciężej ranni mają zostać przewiezieni do specjalistycznych klinik w Moskwie i St. Petersburgu.
Nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Za najbardziej prawdopodobne uznawano początkowo oblodzenie powierzchni nośnych w wyniku awarii instalacji przeciwoblodzeniowej. Nie wyklucza się też problemów z instalacją paliwową. Nieoficjalnie media informują o tym, że podczas lądowania płonął lewy silnik samolotu.
Wiadomo, że awaryjne lądowanie odbywało się przy silnym bocznym wietrze. We wraku znaleziono rejestratory pokładowe. Obecnie analizowane są ich zapisy.
Rozbity samolot to Ił-18W nr rej. RF-91821, nr ser. 185008003, oblatany w 1965. W 2011 przeszedł remont kapitalny. Po nim został przydzielony do 390. wydzielonego pułku transportowego z bazą na lotnisku Kolcowo. Samolot służy do transportu żołnierzy na Syberii i Dalekim Wschodzie.
Cywilne wersje Ił-18 zostały wycofane z eksploatacji w FR w 2002. Ministerstwo transportu wydało wówczas zakaz ich lotów. Wcześniej samoloty tego typu były oceniane jako mało awaryjne.