Damen Schelde Naval Shipbuilding poinformowała wczoraj o poniedziałkowej uroczystości cięcia blach pod stępkę pierwszego, dużego okrętu patrolowego dla marynarki wojennej Holandii.
Okręt HNLMS Holland (P840) zostanie zwodowany w styczniu 2010 i przyjęty do służby w maju następnego roku. W trakcie poniedziałkowej uroczystości sekretarz stanu, Jack de Vries, przyspawał do fragmentu stępki starą monetę. Ponad dwustuletnia tradycja, ma zapewnić jednostce powodzenie.
Prace nad kolejnymi jednostkami, Zeelandem, Frieslandem i Groningenem, mają rozpocząć się odpowiednio we wrześniu i październiku 2009 oraz w kwietniu 2010. oznacza to, że ostatni okręt powinien wejść do służby pod koniec 2012.
Okręty typu Holland, o wyporności 3750 t i długości 108 m, na pierwszy rzut oka powinny należeć do klasy korwet lub nawet fregat. Jednak holenderska marynarka wojenna (Koninklijke Marine), nie zdecydowała się w 2005 na zakup klasycznych jednostek bojowych, a 4 dużych okrętów patrolowych, których głównym celem ma być nadzorowanie wód przybrzeżnych, w tym w rejonie Antyli Holenderskich i Aruby, a także innych miejsc, zagrożonych terroryzmem, nielegalna migracją czy działaniami piratów.
Z tego powodu uzbrojenie jednostek zostało zredukowane do jednej armaty morskiej Oto Melara, kalibru 76 mm, jednego systemu obrony bezpośredniej Oto Melara Marlin WS, kalibru 30 mm oraz wkm-ów kalibru 12,7 mm. Hollandy nie będą wyposażone w pociski przeciwlotnicze, przeciwokrętowe czy systemy walki podwodnej.
Nowe okręty będą jednak pierwszymi w składzie Koninklijke Marine, które wykorzystają Integrated Sensor & Communication Systems (ISCS) Thalesa - system, który pozwala na umieszczenie wszystkich czujników i urządzeń łączności w jednym, masywnym maszcie. Radar pokładowy wysokiej rozdzielczości ma przy tym zapewnić skuteczne wykrywanie także nisko lecących, małych samolotów oraz małych celów morskich: łodzi czy, przy idealnych warunkach pogodowych, nawet pojedynczych pływaków.