W katastrofie śmigłowca armii francuskiej AS 532 Cougar zginęło 7 żołnierzy. Jeden został uznany za zaginionego, dwóch ocalało.
Do katastrofy doszło wczoraj podczas ćwiczeń u wybrzeży Gabonu. Śmigłowiec z 10 osobami na pokładzie, w tym 6 żołnierzami sił specjalnych, runął do wody niedaleko portowego miasta Port Gentil, wkrótce po starcie z okrętu La Foudre, który uczestniczył w manewrach z siłami zbrojnymi Gabonu Operation N'Gari.
W Gabonie, byłej francuskiej kolonii, stale przebywa około tysiąca francuskich żołnierzy. Stacjonują w jednej z 4 stałych baz wojsk francuskich w Afryce.
W ćwiczeniach brało udział ok. 600 żołnierzy z Francji. Rozbity śmigłowiec należał do l'Aviation Légère de l'Armée de Terre (ALAT). 6 skoczków z sił specjalnych miało wylądować w wybranych miejscach, m.in. na platformach wiertniczych. Była ciemna noc, która później utrudniała prowadzenie akcji poszukiwawczo-ratowniczej.