Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Rosyjskie embargo na dostawy broni do Gruzji

Strategia i polityka, Przemysł zbrojeniowy, 20 stycznia 2009

Wczoraj prezydent Dmitrij Miedwiediew ogłosił embargo na dostawy rosyjskiego uzbrojenia do Gruzji. Rosja zagroziła także konsekwencjami wobec państw trzecich dostarczających broń i towary podwójnego przeznaczenia Gruzji.

Embargo ma obowiązywać do 1 grudnia 2011. Dziś rosyjski minister spraw zagranicznych FR, Siergiej Ławrow zapowiedział przegląd stosunków z państwami, które wspierają militarnie Gruzję. Ławrow, nazywając obecny rząd gruziński reżimem, zapowiedział, że szczególnie ostra będzie reakcja na dostawy do Gruzji uzbrojenia wyprodukowanego w Rosji lub opartego na rosyjskich technologiach. Rosja zerwie z państwami łamiącymi ten zakaz wszelką współpracę techniczno-wojskową. Możliwe są także wobec nich sankcje ekonomiczne.

Ławrow stwierdził, że embargo FR to nie jednostronne sankcje wobec Gruzji, a działanie wynikające z praw międzynarodowych. Gruzja w sierpniu 2008 wykorzystała bowiem kupowane za granicą uzbrojenie do działań agresywnych, które mogą się powtórzyć w przyszłości, jeśli jej siły zbrojne zostaną odbudowane. Szczególnie groźne mogą skutkach może być dostarczanie Tbilisi uzbrojenia ofensywnego. W tym stanowisku Ławrowa poparł podczas spotkania w Moskwie minister spraw zagranicznych Południowej Osetii Murat Dżiojew.

Najwięcej wątpliwości Rosji budzi postępowanie Ukrainy, która dostarczała Gruzji duże partie uzbrojenia przed atakiem na Południową Osetię. Moskwę i Kijów łączy umowa o współpracy, która nie pozwalało na takie praktyki. Według źródeł ukraińskich, udział eksportu uzbrojenia do Gruzji wyniósł w 2008 ok. 6%, znacznie mniej niż do Rosji - 28%. Rosyjski przemysł zbrojeniowy, która jest silnie uzależniony od ukraińskich poddostawców (silniki, przekładnie śmigłowcowe, komponenty rakiet), stara się ograniczyć tę zależność. Będzie to zapewne element działań związanych z embargiem.

Rosja oskarżyła wcześniej Polskę o dostarczanie Gruzji przenośnych zestawów przeciwlotniczych Grom, które miały potem trafić w ręce bojowników czeczeńskich (2 Gromy znaleziono w Czeczenii). Sprawa była prawdopodobnie prowokacją. Polskie przedsiębiorstwa dostarczyły bowiem Gromy zgodnie z wszelkimi przepisami międzynarodowymi. Zostało to odnotowane przez właściwe agendy ONZ.

Według nieoficjalnych informacji Polska dostarczała Gruzji także inny sprzęt wojskowy. Kolejne dostawy zaoferowała także po sierpniowym konflikcie. Główną rolę w związanych z tym kontaktach odgrywa ośrodek prezydencki.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.