Spółka Impresa Brasileira de Aeronautica SA (Embraer), ogłosiła dzisiaj, że zwolni 20% pracowników. Zrewidowała również prognozy: produkcji i finansową na 2009.
Ostatnie kilka lat było dla Embraera okresem nieustannego wzrostu. Od fatalnego 2003, kiedy Brazylijczycy wyprodukowali tylko 101 samolotów, do 204 egz. w ubiegłym roku (zobacz: Rekordowy rok Embraera, 204 odrzutowców Embraera). Sukces wiązał się również z szybszym wprowadzeniem nowych modeli i istotnym zwiększeniem zatrudnienia.
Przedsiębiorstwo odczuło jednak bardzo mocno skutki obecnego kryzysu. Dzisiaj jego przedstawiciele poinformowali o zamiarze zwolnienia ponad 4 tys. z obecnych 21 362 pracowników (nie licząc zakładów zależnych).
Wiąże się to z rezygnacją lub przesunięciem w czasie odbioru przynajmniej kilkudziesięciu samolotów. Embraer zredukował bowiem swoje plany produkcyjne do zaledwie 242 egz. Tymczasem jeszcze niedawno zakładano budowanie w miarę stałej liczby 195-200 samolotów regionalnych rocznie oraz nowości w ofercie spółki, 120-150 małych samolotów dyspozycyjnych, Phenom 100 i Phenom 300 (zobacz np: Szybkie dostawy Phenoma 100). Zmniejszono również szacunki, dotyczące obrotów, które w bieżącym roku mają spaść do 5,5 mld USD.
Redukcje zatrudnienia będą dotyczyły wszystkich grup zawodowych i wydziałów przedsiębiorstwa. Z jednym wyjątkiem. Pracę zachowają inżynierowie i technicy, zaangażowani w prace badawczo-rozwojowe.