Podczas trwającego salonu w Farnborough jednym z wiodących tematów była współpraca w programie nowego europejskiego wielozadaniowego samolotu bojowego (FCAS). Zdaniem dyrektora generalnego konsorcjum Eurofighter Volkera Paltzo produkowany przez nie Typhoon to punkt odniesienia dla współpracy europejskiej, będący najlepszym samolotem do wdrożenia, zademonstrowania i certyfikowania wielu technologii i dostarczenia ich Europie jako dopracowanych zdolności.
Volker Paltzo powiedział, że Eurofighter kontynuuje rozmowy z krajami partnerskimi konsorcjum: Niemcami, Włochami, Hiszpanią i Wielką Brytanią, dotyczące wielu udoskonaleń dla Typhoona, które jego zdaniem mogą być użyteczne w programie FCAS. Prowadzimy bardzo intensywne rozmowy na temat rozwoju [Typhoona] w bliższej i dalszej przyszłości. Jest ponad 500 wymagań, które omawiamy z naszymi partnerami - stwierdził Paltzo. Szef konsorcjum Eurofighter dodał, że ma nadzieję na sfinalizowanie planów dotyczących nowych ulepszeń [Typhoona] jeszcze w tym roku. Ważniejsze jest jednak, w jakiej kolejności będziemy dostarczać te zdolności - podkreślił Volker Paltzo.
Plany zakładają wyposażenie Eurofightera w nowe urządzenia łączności i czujniki oraz komputery zapewniające szybsze scalanie danych, a także zwiększenie ciągu zespołu napędowego o ok. 15%. Przewiduje się też zmodernizowanie wyposażenia kabiny załogi poprzez zabudowanie nowego wskaźnika wysokiej rozdzielczości.
Odnosząc się do nowej strategii brytyjskiego Ministerstwa Obrony, dotyczącej lotnictwa bojowego przyszłości i związanego z nią projektu Tempest, Volker Paltzo stwierdził, że jest to w pełni zgodne ze strategią, którą realizujemy dla Typhoona i jego rozwoju. Zdaniem Paltzo mimo, że brytyjski zespół Tempest opracowuje technologie dla FCAS niezależnie od francusko-niemieckiego projektu z udziałem Airbus Defence & Space i Dassault, to Europa ostatecznie porozumie się i wybierze wspólne rozwiązanie.
Dyrektor sprzedaży Eurofightera Peter Maute jest przekonany, że w nadchodzących latach sprzeda trzycyfrową liczbę Typhoonów, postrzegając jako potencjalne rynki zbytu kraje w Europie (m.in. Polskę), Azji, Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie.