W Quito w Ekwadorze rozbił się wojskowy samolot Beechcraft B200 Super King Air. Zginęło 5 osób znajdujących się na jego pokładzie i 2 osoby na ziemi.
Do katastrofy doszło 19 marca ok. 17:20 (22:20 GMT) w czasie podejścia do lądowania. Lot odbywał się w silnej mgle, bez widoczności ziemi. Samolot spadł na zabudowania stolicy Ekwadoru - Quito, rozbijając się o kilkupiętrowy budynek mieszkalny ok. 4 km od lotniska.
Samolot, wykorzystywany do szkolenia, leciał z Manta, miejscowości odległej ok. 260 km od Quito. Na jego pokładzie było 3 członków załogi i 2 pasażerów. 3 z nich to żołnierze (piloci - major i porucznik oraz podoficer-mechanik), a 2 cywile - żona i syn pilota. Wszyscy zginęli. Na ziemi 2 osoby zginęły (kobieta i jej 9-letnie dziecko), a kilka zostało rannych.
Rozbity samolot to dwusilnikowy Beechcraft B200 Super King Air nr rej. AEE-101, nr ser. BB-811.
Lotnisko w Quito położone jest w terenie zabudowanym. W ostatnich kilkunastu latach rozbiły się tam 4 samoloty. Lotnisko poza obrębem miasta jest dopiero budowane.